Lepiej późno niż wcale. W końcu ruszyły remonty w obrębie torowisk tramwajowych.
W ubiegłym tygodniu rozpoczął się remont jezdni w pobliżu skrzyżowania ulic Dolnych Wałów i Wieczorka. Następny w kolejności będzie fragment ulicy Zabrskiej na wiadukcie kolejowym.
Prowadzony obecnie remont objął 75-metrowy pas o szerokości 4 metrów.
? Nawierzchnia w tym miejscu była w fatalnym stanie technicznym. Mieszkańcy i kierowcy zgłaszali problem na Policji i Straży Miejskiej. Nie od razu mogliśmy ruszyć z robotami ? mówi Paweł Wierzch, inspektor nadzoru w Zarządzie Dróg Miejskich.
Na co czekała miejska firma? Na reakcję spółki Tramwaje Śląskie, która powinna remonty przeprowadzić. Jest ona wciąż właścicielem szyn tramwajowych i odpowiada ? zgodnie z prawem ? za stan nawierzchni ulic przy torach (pas sięgający pół metra za szyny z każdej strony).
? Czynimy wszelkie starania, aby nakłonić Tramwaje Śląskie do wywiązania się ze swoich powinności. Robimy to nie od dzisiaj, bo takie działania prowadziliśmy już wcześniej ? także wtedy, kiedy jeździły jeszcze tramwaje. Niestety zarówno wówczas, jak i teraz, spółka nie jest skora do współdziałania ? informuje Elżbieta Tomaszewska, szefowa ZDM.
.
Prezydent Gliwic podkreśla, że władzom miasta bardzo zależy na poprawieniu stanu ulic, po których jeździły tramwaje.
? Jesteśmy bardzo zdeterminowani, ale musimy najpierw wyjaśnić sprawę z Tramwajami Śląskimi. Firma nie chce wydawać pieniędzy, bo jest w bardzo złej kondycji finansowej i ich nie ma. My je mamy, ale nie możemy działać na szkodę gliwiczan i płacić pieniędzmi z miejskiej kasy za gruntowne remonty, za które powinna zapłacić spółka tramwajowa. Otrzymuje ona coraz więcej skarg od mieszkańców, którzy psują sobie samochody. Będzie musiała w końcu z tym coś zrobić. Mamy kilka możliwości rozwiązań, i na pewno będziemy o nich rozmawiać ? deklaruje prezydent Gliwic.
Póki co władze miejskie zadecydowały o przeprowadzeniu doraźnych napraw nawierzchni na najbardziej zniszczonych fragmentach.
Gruntowne przebudowy całych dróg będą na pewno robione, ale nieco później.
? Wykonamy prace o charakterze tymczasowym, aby wyeliminować zagrożenia w ruchu. Będą one finansowane ze środków budżetu miasta w ramach umów na bieżące utrzymanie dróg i ulic. Po zakończeniu robót w pobliżu Placu Mickiewicza, zajmiemy się kolejnym newralgicznym miejscem wymagającym naprawy ? fragmentem ulicy Zabrskiej na wiadukcie kolejowym ? informuje Paweł Wierzch.
Najnowsze komentarze