Przechodnie musieli mieć sporo szczęścia, skoro kawały nowego tynku nikomu nie spadły na głowę.
Przyzwyczailiśmy się już (niestety) do takich widoków w starych, zaniedbanych kamienicach. Ale w ledwie wyremontowanym budynku?
Zdjęcia przysłał nam jeden z Czytelników, pan Dariusz Murawski.
Podczas spaceru zwróciłem uwagą na niedawno wyremontowaną kamienicę na ul. Bytomskiej. I tak się zacząłem zastanawiać czy przypadkiem nikt nie sprawdza jakości wykonania? Czy możemy mieć pewność, że przy innych modernizowanych budynkach nie nastąpi powtórka? Jeżeli tak ma wyglądać modernizacja starówki, to po prostu szkoda pieniędzy i czasu, bo może będziemy mieli ładnie pomalowane elewacje ale z odpadającymi tynkami – pisze pan Dariusz.
Trudno się nie zgodzić z takimi wnioskami. Remontom mówimy tak, fuszerkom, zwłaszcza tym zagrażającym bezpieczeństwu przechodniów, stanowczo nie.
fot. Dariusz Murawski
Najnowsze komentarze