W czwartek, o godzinie 18.00, w jednym z lokalnych tygodników rozpoczęła się debata prezydencka.
To prawdopodobnie jedyna debata przed pierwszą turą wyborów samorządowych w Gliwicach, ponieważ wszyscy kandydaci, oprócz Zygmunta Frankiewicza, odrzucili zaproszenia, jakie skierowały do nich inne gliwickie media.
Propozycje debat były różne. Radio Plus Śląsk przygotowało spotkania „jeden na jeden”. Udziału w nich odmówili kandydaci Zbigniew Wygoda i Marek Widuch, zgodził się jedynie Zygmunt Frankiewicz. Warto wspomnieć, że kandydaci z innych śląskich miast przyjęli taką propozycję bez zastrzeżeń.
Gazeta Miejska (TV 24gliwice) równiez zaprosiła wszystkich kandydatów do debaty w formule „jeden na jeden”. Mimo że Zbigniew Wygoda obiecał naszej dziennikarce udział w spotkaniu na temat służby zdrowia, wycofał się. Powód? Zarząd powiatowy PO mu tego zabronił. Odmówili także pozostali kandydaci, oprócz obecnego prezydenta Gliwic.
Z kolei radio CCM wspólnie z naszą redakcją i ITV Gliwice zaproponowało debatę wszystkich kandydatów. Również w tym przypadku akceptację wyraził jedynie Frankiewicz.
Wybraliśmy się pod siedzibę redakcji, która przygotowała spotkanie wszystkich pretendentów do prezydenckiego fotela.
Więcej o sprawie w materiale TV
Była to bowiem jedna z nielicznych okazji, aby zapytać kandydatów wprost dlaczego nie chcą brać udziału w innych debatach, dlaczego nie chcą dyskutować na temat swoich programów wyborczych i składanych w kampanii obietnic.
Co ciekawe, mimo iż niektórzy z nich nie mieli nic przeciwko, aby czwartkowa debata miała charakter otwarty dla innych mediów, okazało się, że takiej możliwości nie ma.
Na udział dziennikarzy w roli obserwatorów nie zgodziła się redaktor naczelna tygodnika.
Najnowsze komentarze