ZABRZE. W sobotni wieczór dyżurny Straży Miejskiej dostał informację o podłożeniu w Urzędzie Miejskim bomby. Natychmiast na miejsce przyjechały specjalne służby i przeszukano budynek. Bomby nie znaleziono…
Zaledwie trzy dni potrzebowali zabrzańscy policjanci na ustalenie sprawcy, a dokładniej sprawczyni fałszywego alarmu bombowego. W tym przypadku na głupi pomysł wpadła bowiem 17-letnia zabrzanka, wychowanka Centrum Wsparcia Kryzysowego Dzieci i Młodzieży w Zabrzu.
Po zatrzymaniu dziewczyna przyznała się do winy, lecz nie chciała powiedzieć dlaczego alarm wywołała. W najbliższych dniach sprawa skierowana zostanie do Sądu.
Najnowsze komentarze