– Jakby to podsumować, kilkaset tysięcy godzin spędzamy z tym instrumentem – mówi Paweł Golec.
– W przypadku trąbki istotny jest również… lakier. To mój kolejny instrument. Kilka trąbek „zajechałem” w ten sposób, że pot dosłownie przegryzł metal. Kolor trąbki też jest ważny – dodaje Łukasz Golec.
– Firmy w Polsce nie są za bardzo zainteresowane wydawaniem polskich artystów.
Mamy ustawę, która mówi, że w stacjach radiowych można grać 33 procent polskich utworów w ciągu dnia. To przegłosował Sejm i to jest chore – mówi Paweł Golec. – Gdzie mamy promować polskie utwory? W Rosji, Niemczech, Czechach? To paranoja, tą ustawą dobiło się polskie utwory. W Niemczech musi być grane minimum 70 procent rodzimej muzyki.
.
Posłuchaj specjalnych, muzycznych pozdrowień dla widzów 24GLIWICE od Łukasza i Pawła Golców! >>
– Wydaje mi się, że w Polsce mamy kompleks anglojęzycznych produkcji – podsumowuje Łukasz. – Mamy wielki szacunek do muzyki jazzowej i w ogóle do muzyki rozrywkowej w szerokim znaczeniu, ale musimy też dbać o nasze własne podwórko. Jeśli nie będziemy o nie dbać, ani wschód, ani zachód nie będą tym zainteresowani.
– Muzyka ludowa zawsze jest szczera i wiarygodna. po co mamy kopiować jakiś kolejny boys band, czy kwintet panien, który powstał na wyspach brytyjskich? Nie mamy własnego języka, a może cały czas jesteśmy jeszcze zakompleksieni? – zastanawia się Paweł Golec.
Część I.
– Gdy graliśmy koncert z okazji 11 listopada w Wilnie, w hali na 11 tysięcy widzów, przywitano nas na scenie chlebem i solą. To było coś niesamowitego – wspomina Łukasz Golec.
Część II.
Rozmawiał: Paweł Szypuła, zdjęcia, montaż: Łukasz Gawin, wydawca: Marcin Fabrykowski
– Polacy to mądry naród. Jeśli nie będzie się im blokowało życia jakimiś dziwnymi procedurami, ustawami, to oni sobie poradzą – mówi Łukasz Golec. – Nie jesteśmy politykami, nie mamy czasu śledzić portali, telewizji, fizycznie zajmujemy się czymś innym, pracujemy, komponujemy… – I tylko widzimy jak nam podatki podwyższają – dodaje Paweł Golec. – W Polsce podatki są bardzo duże w porównaniu z innymi krajami. Za każdy koncert oddajemy 42 procent podatku. To jest chore. Wielu naszych znajomych pozakładało firmy za granicą.
Najnowsze komentarze