Od przyszłego roku w Gliwicach w końcu będzie działać nowoczesny monitoring.
W pierwszym etapie jego budowy pojawi się 50 kamer.
W większości zostaną one zainstalowane tam, gdzie działały poprzednie urządzenia, czyli przy głównych ulicach, newralgicznych skrzyżowaniach w śródmieściu oraz w miejscach, gdzie jest szczególnie niebezpiecznie. W następnych etapach kamery pojawią się w poszczególnych dzielnicach i na obrzeżach, m.in. przy trasach wlotowych do miasta.
W zależności od środków finansowych przeznaczonych na system monitoringu, kamer z roku na rok będzie przybywać.
Nowe kamery będą diametralnie różnić się od tych, które funkcjonowały jeszcze niedawno. Największą innowacją będzie zmiana sposobu transmisji sygnału. System ma działać przy wykorzystaniu łączności radiowej i światłowodowej. Dzięki temu zwiększy się liczba kamer i poprawi się jakość obrazu.
,,Stary? monitoring często nie spełniał swojej roli. Obraz docierał tylko z części kamer i był niewyraźny, a to w znacznym stopniu utrudniało pracę policji czy straży miejskiej.
Ponadto nowe kamery będą mogły pojawić się w miejscach, w których ? ze względów technicznych ? instalowanie monitoringu do tej pory było niemożliwe.
Przetarg na uruchomienie systemu monitoringu wizyjnego dla całego miasta ogłoszony został w czerwcu przez Centrum Ratownictwa Gliwice. Zwycięzca przetargu będzie odpowiedzialny nie tylko za dostawę, montaż i uruchomienie kamer we wskazanych miejscach, ale także wybudowanie sieci radiowej z minimum czterema stacjami bazowymi.
Oprócz tego podejmie się on utworzenia stanowiska do zarządzania i śledzenia danych, zapewni podsystem zdalnej kontroli sygnalizacji świetlnej na terenie miasta, dwa punkty dostępu do bezprzewodowego internetu, tzw. HotSpoty i system komunikacji głosowej VoIP (Voice over Internet Protocol ? technologia cyfrowa umożliwiająca przesyłanie dźwięków mowy za pomocą łączy transmisji danych) oraz wybuduje całą niezbędną infrastrukturę.
um.gliwice/kk
Najnowsze komentarze