Kto jeszcze nie miał okazji, teraz może nadrobić zaległości. Monodram „Bulwar zdradzonych marzeń” w reżyserii Roberta Talarczyka wraca na scenę Bajka.
Historię Jagody, w której postać wcieliła się znakomita Wioletta Białk widzowie będą mogli zobaczyć 10 i 11 listopada.
W małym mieście w małym kinie pracuje Jagoda. Zwyczajna szara myszka: mąż, synek, nudne życie. Jagoda tęskni jednak do czegoś więcej, do świateł rampy, wielkich scen, tłumów wielbicieli.
Marzy o tym, że zostanie piosenkarką, aktorką? Chce być drugą Sophią Loren, Brigitte Bardot, Elizabeth Taylor? Gdy nikt nie widzi, sama dla siebie śpiewa wielkie przeboje.
Pewnego dnia traci pracę i postanawia zmienić swoje życie. Wyjeżdża do wielkiego miasta, gdzie pragnie spróbować szczęścia. Może i ją czeka pięć minut sławy?
„Bulwar zdradzonych marzeń” to monodram muzyczny w wykonaniu Wioletty Białk, solistki Gliwickiego Teatru Muzycznego, laureatki Złotej Maski i jednej z najbardziej cenionych na Śląsku aktorek musicalowych.
W tę opowieść o poszukiwaniu marzeń wplecione zostały przeboje wielkich gwiazd sceny i estrady, m.in.: Lizy Minelli, Edith Piaf, Björk, Tori Amos, Marianne Faithfull, Edyty Bartosiewiczasi Nosowskiej.
Spektakl wyreżyserował Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, reżyser słynnego „Cholonka” w katowickim Teatrze Korez.
Na scenie oprócz Wioletty Białk pojawi się zespół instrumentalny Gliwickiego Teatru Muzycznego pod dyrekcją Ewy Zug.
„Bulwar zdradzonych marzeń” 10 i 11 listopada, czwartek i piątek, godz. 18.30. Scena Bajka ? Kino Amok. Bilety: norm. 20 zł, ulg. 15 zł. www.teatr.gliwice.pl
Najnowsze komentarze