Musimy wszyscy zebrać się i demokratycznie zadecydować czy zamieścimy przeprosiny
– takiej odpowiedzi udzielił pełnomocnikowi prezydenta jeden z członków grupy referendalnej.
W ubiegły piątek, 9 października Sąd Apelacyjny odrzucił zażalenie Grupy Inicjatywnej na postanowienie Sądu Okręgowego w Gliwicach. Zgodnie z orzeczeniem, jakie zapadło, Grupa Referendalna powinna na swojej oficjalnej stronie internetowej oraz w jednym z lokalnych tygodników zamieścić sprostowanie i przeprosiny za nieprawdziwe informacje jakie rozpowszechniała o prezydencie Frankiewiczu.
W związku z tym, że do środy 14 października stosowna informacja się nie ukazała, pełnomocnik prezydenta próbował dowiedzieć się co jest przyczyną zwłoki w respektowaniu decyzji Sądu.
Pełnomocnik Grupy Referendalnej Zbigniew Wygoda był nieosiągalny. Udało się za to dodzwonić do jednego z członków grupy inicjatywnej Jacka D.
Jak się dowiedzieliśmy, poinformował on mecenasa, że przeprosin ani sprostowania na razie nie będzie, ponieważ… członkowie grupy referendalnej muszą w sposób demokratyczny stwierdzić czy zastosują się do postanowienia sądu.
Należy przez to rozumieć, że zamierzają przeprowadzić głosowanie nad orzeczeniem Sądu Okręgowego.
Udało nam się dotrzeć do notatki sporządzonej po telefonicznej rozmowie przez pełnomocnika prezydenta.
Być może jednak członkowie grupy referendalnej przestraszyli się konsekwencji, bo po rozmowie z pełnomocnikiem prezydenta, w czwartek na ich stronie ukazały się przeprosiny i sprostowanie.
Zamieszczono je jednak na samym dole strony, pod tzw. stopką i maleńką czcionką.
To jest fikcyjne wykonanie wyroku – mówi Marek Jarzębowski z Urzędu Miasta.
Tak wyglądają przeprosiny…
Najnowsze komentarze