Koszty oszczędności związanych z likwi- dacją linii tramwajo- wej w Gliwicach mogą się okazać całkiem spore.

Nie wiadomo kto miałby wyremontować zniszczone torowiska, co z wysepkami tramwajowymi, jaki będzie koszt budowy zatok autobusowych…

Zarząd KZK GOP podjął we wtorek uchwałę dotyczącą likwidacji linii tramwajowej w Gliwicach.

Wniosek w tej sprawie skierował prezydent Zygmunt Frankiewicz.

Alodia Ostroch, rzecznik KZK GOP nie potrafiła powiedzieć jak wyglądało głosowanie nad uchwałą i czy członkowie Zarządu jednogłośnie poparli wniosek prezydenta Gliwic.
Nie byłam obecna na sali ? wyjaśniła.

Zdaniem rzecznika, Zarząd przyjął argument, że linia w Gliwicach to historyczna trasa, która straciła już na znaczeniu. Istotne okazały się też wyliczenia, że miasto zaoszczędzi rocznie w ten sposób 2 mln zł.

Czy w rzeczywistości oszczędności z likwidacji tramwaju okażą się tak znaczące?

I czy przypadkiem kosztów tych oszczędności nie poniosą ostatecznie pasażerowie?
.

Po pierwsze

? Nie do końca prawdziwe jest stwierdzenie prezydenta, że autobus będzie poruszał się dokładnie po tej samej trasie. Po tej samej ale tylko na terenie Gliwic. Na granicy Gliwic i Zabrza konieczna będzie przesiadka z autobusu do tramwaju lub… do innego autobusu.

Do tej pory za podróż tramwajem linii 1 lub 4 z Gliwic do Zabrza trzeba było zapłacić 3,00 zł (bilet normalny). KZK GOP nie potrafi w tej chwili określić czy po zastąpieniu tramwaju autobusem kontynuowanie podróży z przesiadką będzie możliwe na jeden bilet. Jeżeli nie, to koszty przejazdu do Zabrza wzrosną do co najmniej 4 zł (w przypadku biletu godzinnego). Oczywiście, aby przemieszczać się między tymi miastami można również korzystać z innych linii autobusowych oraz pociągu, jednak dla bardzo wielu osób to tramwaj był najszybszy i najbardziej wygodny.
.

Po drugie

? co z istniejącą infrastrukturą drogową w postaci np. wysepek tramwajowych? Wypadałoby je zlikwidować, gdyż albo nie będą już do niczego potrzebne (ul. Wieczorka), albo zmniejszają szerokość pasa jezdni i utrudniają ruch (ul. Daszyńskiego).
.

Po trzecie

? co ze zniszczonym torowiskiem? Czy ktoś je teraz wyremontuje? Miasto? KZK GOP? Bo Tramwaje Śląskie raczej nie. Otwarta zostaje również kwestia demontażu trakcji lub jej ewentualnej konserwacji (zgodnie z zapowiedzią likwidacja nie jest ostateczna i tramwaj może zostać KIEDYŚ na tej trasie przywrócony).
.

Po czwarte

? czy dla autobusów kursujących po trasie tramwaju trzeba będzie przygotować zatoki przystankowe w celu zwiększenia płynności ruchu.

Odpowiedzi na te pytania jak na razie nie znamy. Za to, likwidacja linii tramwajowej odbywa się w błyskawicznym tempie, które dosyć trudno uzasadnić.

.
[poll id=”9″]

Oby za jakiś czas nie okazało się, że nowa linia autobusowa jest nieekonomiczna i nierentowna (przecież jednym z argumentów za likwidacją tramwajów była niewielka ilość pasażerów z nich korzystających) i w zasadzie należy ją zlikwidować, a z Wójtowej Wsi na dworzec można dostać się innymi liniami.

Nina Drzewiecka