GLIWICE. Wczoraj na wniosek policji Sąd Rejonowy aresztował 19-letniego gliwiczanina. Mężczyzna groził swojej platonicznej miłości, że ją zabije. Teraz może posiedzieć nawet 3 lata, czy w tym czasie się ,,odkocha”?
Cała historia miała swój początek w październiku 2008 r. kiedy to gliwiczanka odrzuciła zaloty młodego człowieka. Gdy zawiodły prośby zaczęły się groźby. Mężczyzna nie mogąc pogodzić się z postawą swej wybranki ośmiokrotnie groził kobiecie śmiercią.
30-latka bała się nawet wychodzić z własnego mieszkania bo mężczyzna wystawał pod jego drzwiami. ,,Zakochany? na groźbach nie poprzestał – pobił znajomego kobiety, który odważył się ją odwiedzić.
Po tym pobiciu, pod koniec ubiegłego roku, policjanci przedstawili młodemu mężczyźnie zarzuty popełnienia przestępstwa, powiadamiając go jednocześnie, że jeśli nie przestanie dręczyć kobiety to zostanie ukarany.
Mężczyzna jednak nie podporządkował się wskazówkom udzielonym przez funkcjonariuszy. Kolejne groźby pozbawienia życia i obawa ich spełnienia sprawiły, że mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Najnowsze komentarze