GLIWICE. To już przesądzone ? terenowy oddział Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego przy ul. Łabędzkiej zostanie zlikwidowany, a kandydaci na kierowców będą musieli jeździć na egzaminy najpierw do Bytomia a docelowo do Rybnika.

Jak dowiedzieliśmy się w gliwickim LOK-u, powodem zamknięcia ośrodka przy ul. Łabędzkiej jest …jego siedziba.

Od kilkunastu lat katowicki WORD dzierżawi budynek przy ul. Łabędzkiej od LOK-u , który jest jego właścicielem. – To jedyny spośród naszych obiektów, który musimy dzierżawić ? mówią w Katowicach. Koszty są wysokie i to one głównie przesądziły o rezygnacji z Gliwic.

W Gliwicach wiedzą już o likwidacji ośrodka od kilku miesięcy ? wprawdzie wciąż nieoficjalnie ale trudno przypuszczać, żeby coś się nagle zmieniło.

– Otrzymaliśmy informację, że obecni kursanci zdają w Gliwicach egzaminy tylko do końca czerwca, a od 1 lipca na egzaminy praktyczne będą jeździć do Bytomia ? mówi Jerzy Kus, kierownik gliwickiego LOK-u.

Kiedy kilka lat temu pojawiły się pierwsze pogłoski o likwidacji gliwickiej placówki egzaminacyjnej, głośno protestowali instruktorzy, którzy nie wyobrażali sobie, żeby w dużym mieście nie było takiego ośrodka. Zapowiadali, że będą pisać do władz miasta.

Okazuje się bowiem, że katowicki WORD miał plany dotyczące budowy własnego ośrodka w Gliwicach. Wybrano nawet kilka potencjalnych miejsc, gdzie mógłby się on ulokować. Pod uwagę brano tereny Montochemu na Trynku, jednostki wojskowej przy ul. Daszyńskiego oraz Nowych Gliwic.

Żadna z tych lokalizacji jednak ?nie wypaliła?. WORD był bowiem zainteresowany kupnem gruntów, traktowanych przez miasto jako komercyjne, po preferencyjnych cenach. Na to miasto nie chciało przystać. Kiedy nie udało się osiągnąć porozumienia, Katowice zrezygnowały z inwestycji w Gliwicach i przeniosły się do Rybnika. Z kolei władze Gliwic bez problemu znalazły nabywców na tereny, które zostały sprzedane po cenach wyznaczonych przez miasto.

Tak więc wszystko wskazuje na to, że zadania gliwickiego ośrodka przejmie placówka w Rybniku, wybudowana przez katowicki WORD od podstaw, w sąsiedztwie Elektrociepłowni Rybnik. Nowy ośrodek miał być gotowy już 1 kwietnia, jednak termin otwarcia przesunięto na 1 lipca.

Gliwiccy instruktorzy wskazują na liczne mankamenty takiego usytuowania ośrodka.
– Proszę zauważyć, jaka jest różnica w potencjale Gliwic i Rybnika. Rybnik ma 140 tysięcy mieszkańców a w zasięgu nowego ośrodka zaledwie kilkanaście tysięcy osób.  W przypadku Gliwic, to prawie 200 tysięcy mieszkańców i kolejne 300 tysięcy w promieniu 30 km. To zupełnie inna skala.

Wadą rybnickiego ośrodka, położonego na peryferiach, są również trudności komunikacyjne. Najlepiej dojechać tam? własnym samochodem.

W Rybniku, w szkołach nauki jazdy wiedzą już o tym, że egzaminy od lipca będą przeprowadzane u nich. Dotychczas kursanci z Rybnika zdawali i zdają egzaminy w Jastrzębiu. Na egzamin teoretyczny czekają około 2 miesięcy. Dopiero po jego pozytywnym zaliczeniu przyjmowane są zapisy na egzamin praktyczny ? okres oczekiwania to również 2 miesiące.

Teraz kandydaci z Rybnika będą mogli praktyczny egzamin zdawać już na miejscu. Nie ma jednak co liczyć na przyspieszenie drogi do otrzymania prawa jazdy. W Gliwicach terminy jazd egzaminacyjnych wyznaczano po kilku miesiącach od zdania teorii. Teraz, kiedy obie kolejki się połączą, w efekcie na egzamin przyjdzie czekać jeszcze dłużej.

Co czeka ośrodek przy ul. Łabędzkiej?

Oczywiście nadal będzie prowadził szkolenia dla kierowców. Budynek prawdopodobnie zostanie wydzierżawiony, a LOK korzystać będzie tylko z placu manewrowego.

Według kierownika gliwickiego LOK-u, niewielka część kursantów przeniesie się do Rybnika, aby od początku ćwiczyć jazdę na egzaminacyjnych trasach. Ci, którzy uczyć będą się w Gliwicach, również w ramach jazd ?odwiedzą? Rybnik.

Dla nas będzie to spory kłopot ? w trakcie kursu trzeba będzie jeździć do Rybnika, aby pokazać przyszłym kierowcom nieznany im teren, różne sztuczki i chwyty.

Jednak, jak zauważają niektórzy, likwidacja ośrodka egzaminacyjnego w Gliwicach ma też swoje pozytywne strony. Z całą pewnością na ulicach naszego miasta ubędzie samochodów z charakterystyczną ?L?-ką, które dotychczas zjeżdżały do Gliwic, aby każdy kursant mógł wielokrotnie przejechać egzaminacyjne trasy. Kandydaci na kierowców nie będą sprawdzać się na tzw. ?pajączku? czy wyjeździe na ul. Wiejską, budząc irytację u innych użytkowników dróg.
Teraz pojadą do Rybnika!