Nastoletni przestępca napadł na 7-latka i ukradł mu telefon komórkowy.
Zapłakany chłopiec podszedł do pierwszego z napotkanych mężczyzn i opowiedział, co przytrafiło mu się przed chwilą. Obcy człowiek postanowił pomóc malcowi.
Obaj udali się więc na poszukiwanie sprawcy przestępstwa. Szczęśliwie już po przejściu kilkudziesięciu metrów 7-latek zauważył złodzieja stojącego w towarzystwie kolegi.
Mężczyzna, który chciał pomóc chłopcu złapał jednego z nastolatków, niestety jak się okazało nie tego co trzeba.
W międzyczasie sprawca napadu przyszedł do Komisariatu i podrzucił skradziony telefon pod okienko dyżurnego. Sytuację widział jeden z klientów zabrzańskiej ?trójki?. Wybiegł za sprawcą, lecz nie zdołał go zatrzymać.
O nietypowej sytuacji powiadomił znanego mu z widzenia policjanta.
Funkcjonariusz, który był po służbie i choć nie do końca wiedział o co się chodzi pobiegł za złodziejem. W rejonie budowanej Drogowej Trasy Średnicowej młody człowiek został zatrzymany.
W chwilę później wszystkie okoliczności zdarzenia zostały wyjaśnione.
Podrzucony telefon został zwrócony właścicielowi, natomiast zatrzymany, 15-letni złodziej, przyznał się do winy.
Jego kolega, doprowadzony do Komisariatu przez zaangażowanego w sprawę mężczyznę, po złożeniu wyjaśnień został zwolniony do domu.
Najnowsze komentarze