Autobusem, rowerem albo pieszo… Może warto przynajmniej na jeden dzień odstawić swój samochód?
Kawa i ciastka za darmo, dowód rejestracyjny zamiast biletu, prezenty rozdawane przez pracowników KZK GOP – niektórzy pasażerowie autobusów mogą być mile zaskoczeni…
Europejski Dzień bez Samochodu obchodzimy od kilku lat. A po co jest organizowany? Przede wszystkim ze względów ekologicznych.
Komu leży na sercu dobro środowiska, powinien zdawać sobie sprawę z fatalnego wpływu motoryzacji na jego stan. Zyskamy na tym wszyscy. Mniej spalin i cisza w miastach z pewnością są nie do przecenienia.
Jeśli kogoś nie przekonują argumenty ekologiczne, to może warto spróbować zwyczajnej odmiany?
Autobus czy rower wcale nie są takie złe, a ile można zaoszczędzić czasu, który poświecą się na szukanie miejsca parkingowego?
Idea Dnia bez Samochodu narodziła się we Francji dwanaście lat temu i szybko zyskała naśladowców w innych państwach.
Tegoroczny Dzień bez Samochodu organizowany jest pod nazwą ?Mądry transport ? lepsze życie?.
Tradycyjnie już w tym dniu w środkach komunikacji miejskiej biletem będzie dowód rejestracyjny pojazdu oraz dokument ze zdjęciem, potwierdzający tożsamość właściciela samochodu.
KZK GOP zaplanowało jednak dodatkowe atrakcje.
Na przystankach w okolicy Placu Piastów, między 6.00 a 8.00, będzie można się napić kawy i zjeść ciastko.
Kontroler, któremu towarzyszyć będzie animator w kanarkowym stroju, za okazaniem ważnego biletu będzie rozdawał parasolki. Warto też dać się sfotografować fotoreporterowi z identyfikatorem KZK GOP. Na wybrańców czekają bowiem trzy imienne bilety kwartalne. Szczegóły akcji na plakatach.
Do akcji przyłączył się Samorząd Miasta Gliwice. Już od godziny 10.00 na Placu Krakowskim uczniowie gliwickich szkół przedstawią swoje ekologiczne projekty. Będą także gry i zabawy dla najmłodszych, pokaz sprzętu policyjnego oraz akcja znakowania rowerów, którą przeprowadzą funkcjonariusze straży miejskiej. W razie niepogody impreza zostanie przeniesiona na teren Politechniki Śląskiej.
(mu)
Najnowsze komentarze