Nowoczesny miejski monitoring już działa ? na razie jeszcze w wersji testowej ale już po świętach rozpocznie się jego normalne funkcjonowanie.
Zgodnie z zapowiedziami, pojawiło się 50 kamer, które usytuowano w najważniejszych punktach miasta.
Kamery zainstalowano w większości tam, gdzie działały poprzednie urządzenia, czyli przy głównych ulicach, newralgicznych skrzyżowaniach w śródmieściu oraz w miejscach, gdzie odbywają się różnego rodzaju imprezy lub jest szczególnie niebezpiecznie. W następnych etapach, przewidzianych na kolejne lata, kamery pojawią się w poszczególnych dzielnicach i na obrzeżach miasta.
Zainstalowane w mieście cyfrowe kamery diametralnie różnią się od tych, które funkcjonowały jeszcze niedawno.
Przede wszystkim obraz przekazywany jest drogą radiową i za pomocą światłowodów, dzięki czemu kamery mogą pojawiać się w miejscach, w których ? ze względów technicznych ? instalowanie monitoringu było niemożliwe. Ponadto obraz przechowywany jest na komputerowych plikach, a nie jak do tej pory na kasetach VHS.
Jak podkreśla komendant Centrum Ratownictwa Gliwice, Tomasz Wójcik, stary system monitoringu był już praktycznie nie do rozbudowania bo koszty tej rozbudowy byłyby potężne. Drogie było również utrzymanie i serwis wyeksploatowanego systemu.
– Rozbudowa starego monitoringu była ograniczona przede wszystkim poprzez łącza – tam gdzie chcieliśmy zamontować kamerę trzeba było poprowadzić kable i to nastręczało sporo problemów organizacyjnych i formalnych. Obecne rozwiązanie jest inne, hybrydowe ? czyli wykorzystujemy łączność zarówno radiową jak i kablową. Po prostu – tam gdzie nie można dojść z kablem, wykorzystuje się właśnie zakupione przez miasto pasmo radiowe.
Z uwagi na to, że zorganizowanie jednego punktu obserwacji i zaangażowanie grupy ludzi do całodobowej obserwacji obrazu z 50 kamer byłoby również bardzo kosztowne, przyjęto inną koncepcję.
Miejscami obserwacji stały się Komenda Główna Policji oraz poszczególne komisariaty.
Z monitoringu korzystają również dyżurni policji, którzy pracują w Centrum Ratownictwa Gliwice, a także dyżurni Straży Miejskiej.
– Być może w przyszłych latach przyjmiemy jakąś inną koncepcję i stworzymy jeden punkt obserwacji ? informuje komendant Tomasz Wójcik.
Policyjni technicy bardzo dobrze oceniają funkcjonowanie nowego monitoringu, chwalą go przede wszystkim za wyraźniejszy obraz i brak zakłóceń.
50 kamer to kropla w morzu potrzeb. W zależności od środków finansowych przeznaczonych na system monitoringu, kamer z roku na rok będzie więc przybywać.
Katarzyna Klimek
Najnowsze komentarze