GLIWICE. Od poniedziałku na liniach autobusowych obsługiwanych przez PKM Gliwice zmienił się system kontroli biletów. Do autobusów 2 i 3 drzwiowych wsiadamy pierwszymi drzwiami po okazaniu kierowcy ważnego biletu lub jego skasowaniu, a wysiadamy 2 i 3 drzwiami.
Od kilku dni system ten obowiązuje także w autobusach linii 270, 280 i 720 obsługiwanych przez PKS Gliwice.
W październiku system taki wprowadzono na liniach PKM Sosnowiec, a w listopadzie na liniach obsługiwanych przez PKM Katowice. Od kilku dni system ten obowiązuje także w ,,krótkich” autobusach obsługiwanych przez PKS Gliwice – linia 280 i kursujących po Zabrzu 270 i 720. Teraz przyszła kolej na linie obsługiwane przez PKM Gliwice.
Jak zapewnia Alodia Ostroch, rzecznik KZK GOP ? Zmiany te są korzystne zarówno dla przewoźnika jak i dla pasażerów. Nie tylko zwiększą się zyski ze sprzedaży biletów, co pozwala na większe inwestycje w nowy tabor, ale też poprawi się bezpieczeństwo pasażerów.
Dzięki temu, że każdy z pasażerów musi pokazać kierowcy ważny bilet, prowadzący pojazd ma możliwość niewpuszczenia do autobusu osób pijanych czy agresywnych. Sprzedaje także bilety, jeśli któryś z pasażerów nie zdąży kupić ich w kiosku.
? Wszystko oparte jest na zdrowym rozsądku. Jeśli kierowca widzi, że na przystanku stoi tłum pasażerów to otworzy wszystkie drzwi. Jeśli wsiąść będzie chciała osoba niepełnosprawna również nie będzie musiała przeciskać się przez wąskie, pierwsze drzwi. Wtedy po prostu kontroli biletów nie będzie ? informuje Alodia Ostroch.
Nie oznacza to jednak, że jeśli kierowca nie sprawdzi biletu, gapowicze mogą czuć się bezpieczni. Nie znika ,,stary? system kontroli biletów. W każdej chwili do autobusu (krótkiego lub długiego) wsiąść może kontroler.
Wszystkie autobusy do których wchodzić będziemy pierwszymi drzwiami oklejone są specjalnymi naklejkami.
Ściśle związana z nowym systemem sprawdzania biletów jest trwająca od listopada kampania reklamowa KZK GOP ,,Nie wstydź się! Pokaż bilet!?. Kampania miała ( i ma, trwa bowiem dalej) informować pasażerów o wprowadzonych zmianach. Wedle zapowiedzi na przystankach i autobusach zawisnąć miały citylighty, plakaty i zawieszki z podstawowymi informacjami.
W rzeczywistości jednak szczęściarzy, którzy widzieli zawieszkę czy plakat można policzyć na palcach jednej ręki. Wielu wracających w najbliższych dniach z pracy pasażerów, może być więc zdziwionych, dlaczego kierowca otworzył tylko pierwsze drzwi. Rzecznik KZK GOP zapewnia jednak, że plakaty są już wydrukowane i będą rozwieszane.
A jak to wszystko wygląda w praktyce? – Na razie jest zamieszanie – mówi jeden z kierowców – mamy opóźnienia w kursowaniu autobusów, a ludzie kombinują jak mogą, żeby nie czekać w kolejce. Otwieram środkowe drzwi, które są tylko dla wysiadających, a wsiadający już próbują się tamtędy przedostać do środka. Poza tym system ten może zwiększać ryzyko kradzieży, gdy kobiety szukając biletów otwierają torebki – dodaje kierowca.
Jest to jednak dopiero pierwszy dzień, w którym system ten działa na szerszą skalę, a jak wiadomo pierwsze dni są zawsze najtrudniejsze…
Linie na których bilety sprawdza kierowca: 270, 280, 720, 6, 8, 8 bis, 32, 47, 58, 58 bis, 59, 60,71, 81, 93, 120, 126, 156, 178, 186, 187, 194, 197, 198, 202, 224, 259, 617, 624, 636, 648, 650, 669, 676, 677, 678, 692, 699, 702, 710, 840, 870, 932.
Katarzyna Kowal
Najnowsze komentarze