O armii zawodowej, kobietach w wojsku i gliwickim garnizonie…
Rozmawiamy z ppłk. Romanem Nowogrodzkim, komendantem Wojskowej Komendy Uzupełnień w Gliwicach.
.
Komendant Roman Nowogrodzki jest gościem cyklu ?Zadaj pytanie? przygotowanego przez Telewizję Gliwice. Partnerem programu jest Informator Rynkowy.
.
– Kiedyś funkcjonowało powiedzenie, że pobyt w wojsku to ?dwa lata wyjęte z życiorysu?, a na widok listu z pieczątką WKU panom w wieku poborowym uginały się kolana. Teraz się to już chyba zmieniło?
– Bardzo. Przede wszystkim to już nie dwa lata tylko 9 miesięcy ? ale i tak takie stwierdzenie to przeszłość. Obecnie mamy bardzo dużo chętnych do wojska. Nie tak dawno batalion desantowo – szturmowy w Gliwicach prowadził kwalifikacje i na trzy miejsca zgłosiło się ponad 100 chętnych. Co tydzień do WKU przychodzi 30-35 osób, pytających o możliwość podjęcia pracy w charakterze żołnierza zawodowego. W tej grupie są zarówno ci, którzy byli w wojsku, jak i tacy, którzy kontaktu z wojskiem nie mieli. Zgłaszają się do nas również byli więźniowie, ale im ze względu na obowiązujące przepisy odmawiamy od razu.
– Czy praca w armii zawodowej może być atrakcyjna finansowo? Ile tak naprawdę zarabiają zawodowi żołnierze?
– Praca w armii jest atrakcyjna finansowo. Biorąc pod uwagę średnią krajową, utrzymujemy się na dobrym poziomie. Na stronach internetowych MON dostępne są stawki wynagrodzeń dla poszczególnych stopni i stanowisk służbowych. Szeregowy zawodowy żołnierz może liczyć na 2500 zł brutto. Do tego dolicza się dodatek żywnościowy (400 zł) oraz ekwiwalent na zakwaterowanie (700 zł). W sumie daje to ok. 2500 zł na rękę. Do tego ważną sprawą jest obszar zabezpieczenia funkcjonowania żołnierza, taki jak umundurowanie, służba zdrowia, logistyka a także dostęp do części szkoleniowej.
W systemie 3 letnich kontraktów jest czas na podjęcie decyzji czy chcemy się kształcić i awansować czy też nie. Osoby ubiegające się o pracę w wojsku cenią sobie również stabilność zatrudnienia.
– Dlaczego młodzi ludzie dostają jeszcze wezwania na komisję poborową? W jaki sposób przeprowadzany jest obecnie pobór do wojska?
– Wojsko nie organizuje już poboru. Obecnie to przedsięwzięcie prowadzone jest przez powiatowe komisje lekarskie. Nazywa się kwalifikacją i odpowiada za nie wojewoda. Komisja określa przydatność młodego człowieka do potrzeb sił zbrojnych i nadaje mu kategorię zdrowia ? od A do E. Zgodnie z najnowszymi aktami prawnymi, komendant WKU po 14 dniach od wydania decyzji przez komisję może przenieść młodego człowieka do rezerwy. W tym roku komisje działają w taki sposób po raz pierwszy.
– A co z kobietami?
– Wciąż czekamy na aktualizację ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Umożliwi ona paniom ubieganie się o pracę na stanowiskach szeregowego i starszego szeregowego zawodowego. Obecnie panie zainteresowane wojskowością trafiają do szkół podoficerskich i oficerskich. Kandydatek jest bardzo dużo. W tej chwili nie ma więc ograniczeń jeżeli chodzi o szkolnictwo, a jedynie o wejścia w te podstawowe stanowiska.
Staramy się nie stosować podziału kobieta ? mężczyzna. Zajmujemy się żołnierzem wykonującym obowiązki na określonym stanowisku. Płeć nie ma znaczenia.
Na pewno kobietom łatwiej jest w służbach medycznych czy w łączności. Trudniej – w jednostkach o zaostrzonym wymogu sprawności fizycznej lub tych, z ciężkim sprzętem: pancernych, artylerii ? co jednak nie oznacza, że nie ma tam pań. Są, i świetnie sobie radzą. Generalnie nie robimy rozdziału co do płci kandydatów.
– Jakie znaczenie na mapie kraju pod względem obecności jednostek wojskowych mają Gliwice?
– Garnizon Gliwice jest największym na Śląsku i jednym z większych w Polsce. Stacjonuje tu kilkanaście różnego rodzaju jednostek wojskowych. Największe z nich to Oddział Specjalny Żandarmerii, Batalion Desantowo- Szturmowy, Dywizjony Sił Powietrznych czy nowość w polskim wojsku – jednostka logistyczna Wojskowy Oddział Gospodarczy. Gliwice na wojskowej mapie zajmują dość szczególne miejsce.
Obecność żołnierzy w mieście to nie tylko reprezentowanie munduru na zewnątrz. To również dziesiątki zakładów pracy współpracujących z wojskiem. Środowisko wojskowe jest również widoczne przy okazji imprez o charakterze państwowym i patriotycznym. Udział orkiestry wojskowej i kompanii honorowej, wpływa na podniesienie rangi uroczystości.
Nina Drzewiecka
Jarek Sołtysek
Najnowsze komentarze