Policjanci zatrzymali młodą mieszkankę Zabrza, która będąc pod wpływem alkoholu, nie potrafiła prawidłowo zaopiekować się swoim 5-letnim dzieckiem.
Gdyby nie czujności kierowcy dziewczynka wjechałaby rowerem pod samochód.
Contents
W minioną sobotę zabrzańscy policjanci zostali wezwani na ulicę Mickiewicza, gdzie przed sklepem miała stać pijana kobieta z dzieckiem.
Według relacji świadków, mała dziewczynka na rowerku o mało nie wjechała pod samochód, gdy zjechała z chodnika z jezdnię.
Tylko błyskawiczna reakcja kierowcy zapobiegła tragedii.
Po zatrzymaniu „opiekującej się” dzieckiem kobiety i badaniu alkomatem, okazało się, że ma ponad 3 promile alkoholu. 5-letnią dziewczynkę przekazano pod opiekę babci.
Po wytrzeźwieniu 24-latka trafiła przed oblicze sądu, który zdecydował o jej tymczasowym aresztowaniu.
Za narażenie córki na niebezpieczeństwo, może spędzić w więzieniu nawet 5 lat. Sąd rodzinny podejmie natomiast decyzję o dalszych losach dziecka.
Najnowsze komentarze