GLIWICE. ZABRZE. Znaleźli się chętni na założenie niebieskiego munduru. Do komend w Gliwicach i Zabrzu zgłasza się coraz większa ilość kandydatów do pracy. Powodem jest m.in. kryzys gospodarczy, wzrost bezrobocia i cięcie etatów w wielu firmach. Tylko czy wymienione powody są wystarczające, by służyć w zawodzie do którego nie każdy jest stworzony…
Brak chętnych do pracy w policji był poważnym problemem jeszcze kilka miesięcy temu. Współpracowano z Urzędami Pracy, wygłaszano prelekcje w szkołach. Ci, którzy naprawdę byli zainteresowani służbą w policji, zgłaszali się do komend.
Teraz do pracy w policji przychodzą m.in. osoby, które utraciły swoją dotychczasową posadę i szukają nowej, dającej poczucie bezpieczeństwa.
-Okazało się, że do działów kadr trafia coraz więcej osób zainteresowanych służbą. W poniedziałek do zabrzańskiej policji przyjęto 19-stu nowych funkcjonariuszy, którzy pozytywnie przebrnęli przez weryfikacyjne sito ? potwierdza Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji.
Podobnie jest w Gliwicach ? tu do komendy zgłasza się codziennie około 10 kandydatów do pracy. A praca w policji kusi ? wyższe zarobki i gwarancja stałego zatrudnienia i, co najważniejsze, policja zbankrutować po prostu nie może. I dobrze jest, jeśli perspektywa stabilnej pracy idzie w parze z potrzebą służenia innym, pomaganiu poszkodowanym i dbaniu o bezpieczeństwo mieszkańców.
Gorzej, jeśli praca ta jest jedyną, którą kandydat zdołał znaleźć. Wtedy może zdążyć się tak, że gdy kryzys minie i sytuacja się polepszy funkcjonariusze będą masowo zwalniać się z pracy, szczególnie, że zniknąć mogą wcześniejsze emerytury, który przyciągały wielu zainteresowanych.
Jak zapewnia Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji są jednak skuteczne sposoby, by broni się przed taką sytuacją. Każdy z kandydatów do pracy w policji poddawany jest specjalnym badaniom, które są w stanie wykazać, z jakich powodów się do pracy zgłosił i czy rzeczywiście chce on służyć w policji. Nie każdy do tej pracy się nadaje i dlatego nie każdy będzie zatrudniony.
Chętny do założenia niebieskiego munduru musi mieć co najmniej średnie wykształcenie, nie może mieć więcej niż 35 lat, nie może być karany i musi posiadać nieskazitelną opinię. Duże szanse na przyjęcie mają prawnicy, ekonomiści, wuefiści oraz kandydaci znający języki obce. Zarówno w gliwickiej jak i zabrzańskiej policji wciąż są wakaty.
Katarzyna Kowal
Najnowsze komentarze