GLIWICE. Wtorkowego popołudnia na pewno nie będzie miło wspominać jedna z pracownic gliwickiego banku. Zamaskowany mężczyzna przyłożył kobiecie pistolet do głowy i zażądał wydania pieniędzy.
Do zdarzenia doszło 27 stycznia tuż przed godziną 18.00. Znajdujące się w pracy dwie kobiety za chwilę miały wychodzić do domu, gdy nagle do banku wszedł nietypowy klient, wysoki mężczyzna ubrany w ciemną kurtkę, w czapce i zaciągniętym na twarz golfem. Dalsze zdarzenia potoczyły się już bardzo szybko. Mężczyzna przyłożył do głowy jednej z dwóch pracownic banku przedmiot przypominający pistolet, po czym zażądał wydania całej gotówki znajdującej się w kasie.
Po chwili zamaskowany napastnik wraz ze zrabowanymi pieniędzmi wyszedł szybkim krokiem z banku i oddalił się z miejsca przestępstwa przez nikogo nie zauważony. Do tego momentu wszystko szło po myśli napastnika. Do czasu…
Już po dwóch godzinach mężczyzna trafił w ręce policji. 37-letniego rabusia złapali wrocławscy i opolscy funkcjonariusze. Znaleziono przy nim cały skradziony łup.
Do zdarzenia doszło w banku przy ul. Nowy Świat.
Najnowsze komentarze