Wiceprezydent Gliwic, Adam Neumann, w ostrych słowach krytykuje przewodniczącego gliwickiej Platformy Andrzeja Gałażewskiego.
Neumann wytyka Gałażewskiemu okoliczności towarzyszące rozwiązaniu gliwickiego koła Platformy Obywatelskiej, obsadzaniem list kandydatów do Sejmu czy niekonsekwencją wobec niektórych członków Platformy.
Lista zarzutów jest długa. „Do powołanego, nowego Koła PO w Gliwicach, działając ewidentnie wbrew Statutowi PO, uporczywie odmawiał Pan wstępu starym członkom. Sposoby były różne. Wśród najbardziej oryginalnych było na przykład to, że pracownicy Pana biura udawali, że domofon się zepsuł, byli nieuprzejmi, zamykali biuro w typowych godzinach urzędowania itp.” – czytamy w liście.
I dalej: „Na forum Koła pod Pana przewodnictwem nie jest prowadzona żadna dyskusja programowa. Nie odpowiada Pan na korespondencję kierowaną do Pana przez członków Koła.
Słyszano za to o opłacaniu przez Pańskich ludzi bieżących składek partyjnych za członków – figurantów, stanowiących, o zgrozo, Pana zaplecze polityczne!
(…)Dzisiaj złożył Pan wniosek do Sądu Partyjnego o wykluczenie mnie z szeregów PO, bo kandyduję w wyborach do Rady Miejskiej z bezpartyjnej listy Koalicja dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza i będę tym samym, według Pana, zwalczał Platformę. Jak to się ma do hasła lansowanego przez premiera Tuska, że Platforma ?nie robi polityki??
Oświadczam Panu, co z resztą niezmiennie robię od trzech lat, że będę zwalczał Pana i Pana absurdalne praktyki, pozostające w jawnej sprzeczności i ze statutem i programem Partii. I ubolewam jedynie, że program PO, który wciąż uważam za dobry, nie jest realizowany, w szczególności przez Pana, Panie Pośle!” kończy Neumann.
Poniżej publikujemy list w całości.
Poseł Andrzej Gałażewski
Przewodniczący Koła Miejskiego
Platformy Obywatelskiej w Gliwicach
.
W związku z prowadzonymi przez Pana w ostatnich trzech latach działaniami na polu lokalnej polityki, uznałem, że nadszedł czas upublicznienia niektórych Pana zachowań.
Wielu obserwatorów lokalnego życia politycznego zadaje dzisiaj pytanie: co dzieje się w gliwickiej Platformie ? Myślę, że niniejszy list dostarczy im nieco informacji.
.
Blisko 3 lata temu, na przełomie 2007 i 2008 roku, doprowadził Pan do rozwiązania Koła PO w Gliwicach. Była to Pana swoista reakcja obronna wobec członków-założycieli PO w Gliwicach. Nie był Pan zdolny spojrzeć im w oczy po wolcie, jaką Pan wykonał wespół z Zarządem Regionu PO w Katowicach. W obliczu przedterminowych wyborów parlamentarnych jesienią 2007 roku śmiertelnie się Pan wystraszył. Brało się to stąd, że na listach do sejmu w okręgu gliwickim mogli Pana ubiec popularniejsi kandydaci: Zygmunt Frankiewicz czy Ewa Więckowska. Przedstawiał się Pan więc gliwickiemu kołu jako idealny kandydat do Senatu RP. Następnie w wyniku ?ułożenia? się z Zarządem PO w Katowicach, dla którego zawsze niezłomna ideowo i prostolinijna postawa Zygmunta Frankiewicza była nie w smak, w tajemnicy przed członkami Koła w Gliwicach, obsadził Pan pierwsze miejsce na liście kandydatów do Sejmu. Dało to Panu upragniony mandat i gwarancję dotrwania do emerytury.
.
Dodatkowego smaczku sprawie rozwiązania koła w Gliwicach dodaje fakt, że pretekstem, jakiego Pan wtedy użył, było rzekome popieranie w kampanii wyborczej do Sejmu Ewy Więckowskiej, która zdecydowała się startować z list PSL. W tym miejscu warto pamiętać, że Ewa Więckowska zdecydowała się ubiegać o mandat poselski z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego po tym, jak partia Tuska nie pozwoliła jej kandydować z list PO. Jednym z najbardziej aktywnych w sprawie popierania pani Ewy Więckowskiej był według Pana Kajetan Gornig ? ówczesny przewodniczący Koła PO w Gliwicach. I między innymi z tego powodu miał problemy. Zapisał się do koła Platformy w Zabrzu, bo w Gliwicach był przez Pana sekowany. Dzisiaj Gornig należy do Pana najbardziej zaufanych kolegów. Pana Marka Pszonaka za podpis złożony pod protestem przeciw ogłoszeniu przez awanturników politycznych bezsensownego referendum usiłuje Pan wyrzucić z Partii. Pod tym samym tekstem podpisał się Gornig i to Panu nie przeszkadza.
.
Do powołanego, nowego Koła PO w Gliwicach, działając ewidentnie wbrew Statutowi PO, uporczywie odmawiał Pan wstępu starym członkom. Sposoby były różne. Wśród najbardziej oryginalnych było na przykład to, że pracownicy Pana biura udawali, że domofon się zepsuł, byli nieuprzejmi, zamykali biuro w typowych godzinach urzędowania itp.
.
Wielu kolegów dało sobie wtedy zwyczajnie spokój z próbą kłaniania się Panu. Stwierdzili, że nie warto za wszelką cenę wpychać się do tej Pańskiej ?piaskownicy?.
Następnie prowadząc politykę ?wpuszczania? do Koła tylko sobie przychylnych kandydatów doprowadził Pan do kompletnej niereprezentatywności lokalnego środowiska Platformy w Gliwicach.
Spotkało się to z moim zdecydowanym sprzeciwem. Wniosek do Krajowego Sądu Partyjnego o ukaranie Pana z powodu uporczywie prowadzonych niezgodnie ze statutem PO RP działań, złożyłem w maju 2008 roku! Niestety do dziś, z powodu wyjątkowej opieszałości, albo wręcz, co podejrzewam, celowej obstrukcji, mój wniosek nie został rozpoznany.
.
Niereprezentatywność i objaw ?napompowania? Koła szczególnie widoczne są aktualnie – w przededniu wyborów samorządowych. Na forum Koła pod Pana przewodnictwem nie jest prowadzona żadna dyskusja programowa. Nie odpowiada Pan na korespondencję kierowaną do Pana przez członków Koła. Słyszano za to o opłacaniu przez Pańskich ludzi bieżących składek partyjnych za członków – figurantów, stanowiących, o zgrozo, Pana zaplecze polityczne!
.
Obecnie na kandydata na Prezydenta Gliwic namaścił Pan Zbigniewa Wygodę. Niedawnego kandydata na posła i radnego z listy PIS, a także pełnomocnika grupy inicjatywnej w ubiegłorocznym referendum o odwołanie Prezydenta i Rady Miejskiej w Gliwicach. Poglądy Pana Wygody stoją w jawnej sprzeczności z programem Platformy Obywatelskiej RP. Jak Pan chce z tym Panem realizować program PO na przykład w służbie zdrowia, skoro jest on przeciwny komercjalizacji i prywatyzacji lansowanej przez rząd premiera Donalda Tuska i minister Ewę Kopacz?
.
Dzisiaj złożył Pan wniosek do Sądu Partyjnego o wykluczenie mnie z szeregów PO, bo kandyduję w wyborach do Rady Miejskiej z bezpartyjnej listy Koalicja dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza i będę tym samym, według Pana, zwalczał Platformę. Jak to się ma do hasła lansowanego przez premiera Tuska, że Platforma ?nie robi polityki??
.
Oświadczam Panu, co z resztą niezmiennie robię od trzech lat, że będę zwalczał Pana i Pana absurdalne praktyki, pozostające w jawnej sprzeczności i ze statutem i programem Partii. I ubolewam jedynie, że program PO, który wciąż uważam za dobry, nie jest realizowany, w szczególności przez Pana, Panie Pośle!
.
Z poważaniem
Adam Neumann
Najnowsze komentarze