Przenośne baseny kąpielowe miały być letnią atrakcją Gliwic.
Niestety, nie będą. Na przeszkodzie stanęły procedury przetargowe oraz pogodowe anomalie. Składane baseny kąpielowe miały pojawić się w tych częściach miasta, w pobliżu których nie ma takich obiektów ? czy to krytych czy też otwartych.
Po zakończeniu sezonu można je było zdemontować i ponownie wykorzystać za rok. Obok miała znajdować się przenośna toaleta i przebieralnia.
Miejski Zarząd Usług Komunalnych wybrał trzy lokalizacje: w Parku Chrobrego, na terenach zielonych przy ul. Słowackiego oraz w Sośnicy przy ul. Dzionkarzy. Teren miał być ogrodzony i dozorowany, a nad bezpieczeństwem kapiących się powinien czuwać ratownik.
Ta ostatnia lokalizacja odpadła jako pierwsza. Okazało się, że bezpośrednie sąsiedztwo budowy przyszłego krytego basenu nie nadaje się do wykorzystania na teren rekreacyjny.
Teraz zrezygnowano z kolejnych dwóch miejsc.
Tym razem z powodów formalnych oraz ze względu na skutki powodzi.
Przetarg, na dostawcę basenów został przez MZUK przeprowadzony w maju. Jak wyjaśniał Krystian Tomala, dyrektor MZUK-u, przetarg został unieważniony z przyczyn niezależnych od organizatora.
– Przeprowadzenie kolejnego przetargu wymaga czasu, a sama realizacja przedsięwzięcia też zajmie kilka tygodni. W tej sytuacji nie ma możliwości, aby kąpieliska powstały w wyznaczonych miejscach przed wakacjami.
Tomala zaznacza, że wpływ na taką decyzję miała także sytuacja powodziowa, która dotknęła miasto w maju. Całkowicie zalany został Park Chrobrego, a teren przy ul. Akademickiej jeszcze długo pozostanie podmokły i grząski. Podobne, niekorzystne warunki panują przy ul. Słowackiego. Urządzenie tam miejsc letniej rekreacji i montaż urządzeń kąpielowych byłyby zatem poważnie utrudnione.
(nd)
Najnowsze komentarze