Miasto tak duże jak Gliwice ,,zatyka się? z nadmiaru samochodów. Najgorzej jest w ścisłym centrum, gdzie zaparkowanie pojazdu w godzinach szczytu graniczy z cudem. Zdaniem władz miasta, sposobem na rozwiązanie problemu ma być wprowadzenie stref płatnego parkowania.
– Konieczność płacenia za miejsca parkingowe sprawi, że będzie większa rotacja samochodów, poza tym część kierowców w ogóle nie zdecyduje się na wjazd do śródmieścia – tłumaczy Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta Gliwic. Razem z płatnym parkowaniem pojawią się jednak udogodnienia dla tych, którzy zdecydują się podróżować rowerem.
.
,,Przyjechałbym rowerem ale nie mam co z nim zrobić?.
.
Zdesperowani rowerzyści przypinają rowery do znaków, latarń, słupów i drzew. Niekiedy nawet śmietnikówZachęcenie ludzi do przesiadki z samochodu na rower może pomóc ograniczyć korki w mieście, zmniejszyć zanieczyszczenie i hałas. Dlatego też, coraz więcej polskich miast inwestuje w rozbudowę ścieżek rowerowych, parkingi dla jednośladów i tworzenie tzw. systemu roweru miejskiego.
Nad udogodnieniami dla cyklistów myślą również Gliwice.
Dziś mieszkańców do codziennego korzystania z tego środka komunikacji zniechęca między innymi brak bezpiecznego miejsca do pozostawienia roweru. Sytuacja ma się jednak zmienić.
Tak może skończyć się przyczepienie roweru do znajdujących się w naszym mieście stojaków... Zdj. W. Baran– Miejsca, gdzie będzie można bezpiecznie pozostawić swój rower muszą być znalezione i będą ? zapewnia Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta Gliwic.
W momencie kiedy wprowadzone zostanie płatne parkowanie, musi się też znaleźć możliwość parkowania rowerów ? dodaje rzecznik.
Na pytanie, kiedy się one pojawią i na jakiej będą działać zasadzie nie dostaliśmy jednak konkretnej odpowiedzi.
Tego typu stojaki nie spełniają swojej funkcji– Na razie prowadzimy w tej sprawie rozmowy. Jedno jest pewne. W newralgicznych puntach miasta pojawią się stojaki, które nie będą już znanymi spod Urzędu Miejskiego czy Ratusza ,,wyrwikółkami?, które złodziej mógł wynieść razem z rowerem. – Dotarły do nas sygnały, że nie o takie stojaki chodzi ? mówi Marek Jarzębowski.
.
Bezpieczne stojaki stoją m.in. w Warszawie. Zdj.www.srodmiescie.warszawa.plBezpieczne stojaki mają kształt odwróconej litery ,,U”. Pozwala to na przypięcie roweru nie tylko za koło ale również za ramę.
Z tak przypiętym rowerem złodziej szybko sobie nie poradzi. Tego typu stojaki pojawiły się już w wielu miastach w kraju. Jeden stojak to koszt około 300zł.
.
Nawet dobre stojaki na rowery nie rozwiązują jednak problemu tych rowerzystów, którzy posiadają drogi sprzęt. Dla nich bowiem dobrym rozwiązaniem byłby większy parking strzeżony z wydzielonymi miejscami dla jednośladów.
– Taki parking byłby idealnym rozwiązaniem dla tutejszych jak i przyjezdnych ludzi korzystających z rowerów, np. dojeżdżających do pracy, na uczelnie, zakupy czy randkę z dziewczyną – mówi Dariusz Czarnecki z Gliwickiej Masy Krytycznej, nieformalnego ruchu społecznego promującego jazdę na rowerze.
Sam, jak twierdzi, również doświadczył problemu braku bezpiecznego miejsca do pozostawienia roweru.
– Na czas zakupów w C.H. FORUM przypiąłem swój rower na balkonie od strony ul. Lipowej. Po powrocie już go nie zastałem. Parę metrów dalej leżała przecięta 8-milimetrowa linka. Monitoring nie zdał egzaminu.
Idealne rozwiązanie - stojak z miejscem na reklamę. Rowerzyści mogą parkować a stojak zarabia. Wiedeń. Zdj. www.rowery.org.plNa żadnym z większych parkingów w mieście nie ma specjalnie wydzielonego miejsca dla jednośladów, strzeżonego i z wyznaczoną opłatą.
Parkingowi stróże, na pytanie gdzie można zostawić rower odpowiadają ? Tu na pewno nie! No chyba, że tak jednorazowo ? idą na ustępstwo.
Jednorazowe ustępstwo nie urządza jednak rowerzystów, którzy chcieliby jeździć rowerem np. do pracy.
Wszystko leży więc w rękach właścicieli prywatnych placów parkingowych. Na jednym miejscu parkingowym dla samochodu zmieściłoby się kilka rowerów ? rozwiązanie to nie wymagałoby więc dużej przestrzeni i wysokich nakładów finansowych.
.
Miejskie rowery w Gliwicach?
.
Bezobsługowa wypożyczalnia rowerów działa już w Krakowie. Zdj. BikeOnePoza ustawieniem stojaków miasto rozważa również pomysł wprowadzenia tzw. roweru miejskiego. System jest bardzo prosty. Mieszkańcy wypożyczają jednoślady na krótki okres czasu ze specjalnych stacji.
.
W większości wypadków pierwsze pół godziny jest darmowe, a za przekroczony czas trzeba zapłacić. Po skończeniu jazdy należy oddać pojazd do tej samej stacji, z której został wypożyczony lub stacji w innym miejscu w mieście.
Żeby system mógł sprawnie działać, w jego skład musi wchodzić duża ilość rowerów oraz rozproszonych po całym mieście punktów ich wypożyczania. System z powodzeniem funkcjonuje już w Krakowie, a jeszcze w tym roku wdroży go kilka kolejnych miast.
Miejmy nadzieję, że w Gliwicach na dobrych chęciach się nie skończy i przynajmniej część z tych planów rzeczywiście wejdzie w życie. Chętnych do jeżdżenia na rowerach w mieście nie brakuje.
Katarzyna Klimek
Polsce daleko do takich państw jak Holandia, Austria lub Niemcy, warto jednak czasami ,,podpatrzeć” dobre pomysły.
Miejsce do zaparkowania roweru. Austria. Zdj. www.zm.org.plStrzeżony parking rowerowy na dworcu kolejowym. Austria. Zdj. www.zm.org.pl
Najnowsze komentarze