Ostatnia w tym roku sesja Rady Miejskiej dotyczyła głównie przyszłorocznego budżetu Gliwic. Nie brakło jednak elementów zaskoczenia.
Radny Gornig wprawił wszystkich w osłupienie głosując… przeciw budżetowi.
Ślubowanie złożyła nowa radna, wybrano nowego wiceprzewodniczącego Rady.
Wbrew pojawiającym się wcześniej pogłoskom o możliwości przeciągania sprawy wakatu po radnym Marku Berezowskim, jego następczyni pojawiła się już na tej sesji.
Nowa radna w klubie PiS- u to Maja Nasiek. Jest lekarką, specjalistą endokrynologiem. Ma 45 lat.
Nie sprawdziły się również informacje, o prawdopodobnym wyborze Janusza Łapińskiego z SLD na stanowisko wiceprzewodniczącego Rady.
Na miejsce odwołanego podczas poprzedniej sesji ze składu Prezydium Marka Kopały,wybrano Zbigniewa Grzyba z SLD.
Wprawdzie nowy wiceprzewodniczący zastrzegał, że wybór jest dla niego zaskoczeniem ale chyba nie było na sali osoby, która dałaby temu wiarę.
– W sytuacji, gdy klub PiS nie zgłosił kandydata, to oczywistym było, że będzie to ktoś z SLD ? komentuje Jarosław Wieczorek (PiS).
Kolejna niespodzianka pojawiła się podczas glosowania nad przyjęciem budżetu. Okazało się, że przeciw budżetowi, wcześniej bardzo pozytywnie zaopiniowanemu przez własne kluby, zagłosowali Janusz Łapiński i… Kajetan Gornig.
Zwyczajnie się pomyliłem ? bagatelizował sprawę Kajetan Gornig.
Dlaczego więc radny nie poprosił o reasumpcję glosowania?
Nie chciałem robić zamieszania ? wyjaśniał Gornig. Budżet nie był w żaden sposób zagrożony więc mój błąd nie miał żadnych konsekwencji. Tym bardziej, że rękę podniosłem we właściwym momencie.
Burzliwa dyskusja toczyła się nad uchwała budżetową. W przyszłym roku przewidziano w nim wydatki na poziomie 835 mln złotych. Znacząca część tej kwoty to tzw. wydatki bieżące.
Budżet Gliwic na 2010 rok został przyjęty 16 głosami radnych, przy 7 przeciwnych i 2 wstrzymujących się.
Już po głosowaniu, radnym klubu PiS zarzucano niekonsekwencję. Dlaczego na komisjach popierali budżet skoro na sesji byli mu przeciwni?
Radny Jarosław Wieczorek, nie widzi tu żadnego rozdźwięku.
– Na sesji na 6 radnych PiS-u, 5 głosowało przeciw budżetowi a 1 wstrzymał się od głosu ? mówił.
Być może któryś z naszych radnych w komisji głosował za budżetem. Trzeba jednak pamiętać, że Komisje z zasady opiniują tylko tę część budżetu, która dotyczy zakresu ich zadań i kompetencji. Nie wyklucza to więc poparcia w komisji dla budżetu np. w kwestii wydatków na edukację przy negatywnej opinii dla budżetu jako całości.
Najnowsze komentarze