Gdy z początkiem roku w autobusach zaczął obowiązywać nowy system kontroli biletów, pasażerowie pełni byli obaw, czy zmiany nie obniżą komfortu podróży.
Po pół roku podróżujący przyzwyczaili się już do zmian, a KZK GOP sprzedaje więcej biletów.
Mieszkańcy Gliwic podróżujący na co dzień autobusami, musieli z początkiem roku zmierzyć się ze zmianą systemu kontroli biletów. We wszystkich ,,krótkich” autobusach obsługiwanych przez PKM Gliwice, sprawdzanie biletów rozpoczęli kierowcy, wpuszczając podróżnych do autobusu pierwszymi drzwiami. Zmiany z czasem wprowadzono również w niektórych autobusach gliwickiego PKS-u.
– To się nie sprawdzi u nas. Autobusy będą się spóźniać, jak poradzą sobie rodzice z dziećmi w wózkach, a inwalidzi?- obawiali się podróżni. KZK GOP uspokajał ? system taki funkcjonuje już w wielu miastach, zarówno w Europie jak i w Polce, i sprawdza się.
Początki łatwe nie były. W pierwszych tygodniach funkcjonowania nowego systemu wielu pasażerów niechętnie stosowało się do nowych przepisów, ignorowali je i wchodzili 2 i 3 drzwiami lub czekali na przegubowiec.
Kierowcy autobusów nie kryli oburzenia: – Ludzie kombinują jak mogą, żeby nie czekać w kolejce. Otwieram środkowe drzwi, które są tylko dla wysiadających, a wsiadający już próbują się tamtędy przedostać do środka. Poza tym złodzieje czyhają na kobiety, które szukając biletów otwierają torebki. Nieraz lecą w naszą stronę obelgi i wyzwiska za to, że utrudniamy ludziom życie.
Niekiedy, nowe zasady łamali również sami kierowcy, którym nie chciało się biletów sprawdzać.
Do wszystkich zmian można się jednak przyzwyczaić i już po kilku miesiącach sytuacja uległa poprawie. A gliwiczanie okazali się być najbardziej zdyscyplinowanymi podróżnymi na Śląsku.
– Z informacji, które do nas docierają, widać wyraźnie, że gliwiczanie stosują się do nowych zasad ? mówi Tomasz Musioł z biura prasowego KZK GOP i dodaje – W ,,krótkich? autobusach nie spotyka się już gapowiczów. Zdarzają się oczywiście pasażerowie, którzy podróżują z podwójnie skasowanym biletem lub tańszym niż powinni, ale osoby bez biletu już tymi autobusami raczej nie jeżdżą.
Co ważne, do zmian przekonali się również sami podróżujący: – Myślę, że system ten działa prawidłowo. Nie muszę przepychać się przez tłum ludzi gdy chce wysiąść z autobusu. Wchodzący mają swoje wejście, wychodzący swoje ? mówi Artur, licealista, który autobusem dojeżdża codziennie do szkoły.
Największe zalety nowego systemu dostrzega jednak KZK GOP: – Sprzedaż biletów u samych kierowców wzrosła o 100%. Więcej biletów sprzedaje się również w kioskach.
Pierwsze drzwi znacznie ,,podreperowały? więc budżet KZK GOP – Zmianami obejmowanych jest coraz więcej linii autobusowych, w samych Gliwicach ok. 40 i wciąż będzie ich przybywać ? tłumaczą w KZK GOP. Kierowcy ,,krótkich? autobusów sprawdzają już bilety na większości linii autobusowych KZK GOP na całym Śląsku.
Najnowsze komentarze