Kompletnie pijany mężczyzna usiadł za kierownicą traktora i… zorganizował kulig dla dwójki swoich dzieci.
Na szczęście interweniował policjant, który przypadkowo był świadkiem zdarzenia.
Historia wydarzyła się 10 stycznia w Gierałtowicach ok. godz. 20.40. Policjant z Komisariatu I Policji w Gliwicach, będąc już po służbie, zauważył na jednej z ulic traktor ciągnący sanki z dziećmi.
Ciągnik jechał z tak dużą prędkością, że w pewnym momencie sanki się wywróciły a jedno z dzieci wypadło na jezdnię.
Traktorzysta nawet się nie zorientował, że je zgubił. Dopiero po dłuższej chwili wrócił po zgubę. Funkcjonariusz zauważył, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu.
Nieodpowiedzialny ojciec próbował uciekać, zatrzymał go jednak wezwany na miejsce patrol policji.
Badania wykazały, że 33-letni mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
– Zatrzymano mu prawo jazdy oraz wszczęto postępowanie dotyczące kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Wyjaśniana jest sprawa sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia dzieci – informuje gliwicka KMP.
Najnowsze komentarze