Nawoływanie gliwickich radnych do nieuczestniczenia w referendum to rzecz niesłychana – czytamy w oświadczeniu PIS nadesłanym do naszej redakcji. „Obecne władze zostały wybrane przez niezbyt imponującą grupę mieszkańców i to główny powód tak częstego później rozmijania się ich decyzji z oczekiwaniami większości.”
Poniżej, w całości publikujemy otrzymane oświadczenie.
Oświadczenie
Prawa i Sprawiedliwości w Gliwicach
.
Niedziela, 8. listopada, to kolejna ważna data dla naszej lokalnej demokracji. W tym dniu odbędzie się referendum w sprawie odwołania ze swoich funkcji Prezydenta Miasta i radnych Rady Miejskiej w Gliwicach.
.
Referendum odbędzie się dlatego, że ok. 18 tys. Gliwiczan wyraziło pisemnie niezadowolenie ze sposobu i jakości zarządzania miastem przez wymienione wyżej organy samorządowej władzy wykonawczej i uchwałodawczej.
.
Z szacunku dla tej imponującej ilości podpisów, jak również z obowiązku, jaki nakłada na nas demokracja, powinniśmy w referendum wziąć czynny udział. Czynny, to znaczy po prostu udać się w niedzielę do lokalu wyborczego i do urny wrzucić swój głos.
.
Są jeszcze dwa powody, dla których udział w referendum jest ważny: po pierwsze dlatego, że prezydent i radni – poza 5 radnymi z Klubu PiS – nawołują do nieuczestniczenia w referendum (rzecz niesłychana i niewymagająca komentarza ); po drugie, warto pamiętać, że w wyborach prezydenckich i samorządowych w 2006 roku nie wzięło udziału aż 66% mieszkańców Gliwic. Obecne władze Miasta zostały więc wybrane przez niezbyt imponującą grupę mieszkańców i to główny powód tak częstego później rozmijania się ich decyzji z oczekiwaniami większości.
.
Wysoka frekwencja w każdych wyborach (referendum to też wybory) jest podstawowym warunkiem dobrze funkcjonującej demokracji.
.
Przewodniczący Zarządu
Prawa i Sprawiedliwości w Gliwicach
Aleksander Chłopek
Najnowsze komentarze