Czy potencjalny kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Gliwic będzie w stanie zagrozić urzędującemu już 17 lat Zygmuntowi Frankiewiczowi?
Być może tak, bo PO jest ?na fali?. Nie wiadomo jednak, czy wkrótce nie okaże się, że kandydat PO i Zygmunt Frankiewicz to ta sama osoba.
Póki co, największą bolączką lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej jest brak oficjalnego kandydata na to stanowisko.
Kilka dni temu miasto obiegła wiadomość, że Zbigniew Wygoda, czyli jeden z inicjatorów ubiegłorocznego referendum ws. odwołania prezydenta Gliwic i Rady Miejskiej, został poparty przez lokalne struktury PO. Jednak poparty nie oznacza, że jest już oficjalnym kandydatem.
– Na razie oficjalnego kandydata nie mamy, ale myślę, że pojawi się pod koniec lipca ? powiedział nam poseł Andrzej Gałażewski, szef gliwickiej PO.
Kandydat ze środowiska
Z nieoficjalnych informacji wynika, że poseł Jan Kaźmierczak zgłosił swojego kandydata na kandydata na prezydenta Gliwic. Jest nim Marek Gzik, który na co dzień pracuje w Katedrze Mechaniki Stosowanej Wydziału Mechanicznego Technologicznego Politechniki Śląskiej.
– Jest to kandydat koła środowiskowego, które stworzył poseł Kaźmierczak ? informuje Gałażewski.

Ze źródeł zbliżonych do lokalnych struktur PO wiemy, że Gzik nigdy nie zajmował się polityką. Poseł Andrzej Gałażewski we wtorek spotka się z Markiem Gzikiem i będą rozmawiać na temat jego ewentualnej kandydatury.
Gałażewski przyznaje jednak, że będzie to ich pierwsze spotkanie w życiu.
W 2007 roku Marek Gzik pojawił się w mediach, a to za sprawą badań, w których współuczestniczy. Są to prace na rzecz poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym w Arabii Saudyjskiej. On sam prowadzi badania nad zderzeniami z wielbłądami.
Prawie pewny Wygoda
Póki co, najpewniejszym kandydatem na kandydata PO na prezydenta Gliwic jest Zbigniew Wygoda, do niedawna członek Prawa i Sprawiedliwości. 2 lipca zarząd gliwickiego koła Platformy Obywatelskiej podjął jednogłośnie decyzję o udzieleniu mu rekomendacji na stanowisko prezydenta Gliwic w nadchodzących jesiennych wyborach samorządowych.
Do tej pory Wygoda miał niewiele wspólnego z polityką. Chciał zostać posłem, wówczas startował z listy PiS, jednak uzyskał 685 głosów, co nie pozwoliło mu zasiąść w sejmowych ławach.
W lokalnych i regionalnych mediach pojawił się rok temu, przy okazji akcji referendalnej. Wówczas był pełnomocnikiem Grupy Inicjatywnej, która organizowała zbieranie podpisów pod referendum. Dziennikarzom zarówno wtedy, jak i dziś trudno jest umówić się z nim na spotkanie.
Decyzje na szczeblu?
Tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich w Polsce, do Gliwic przyjechał ówczesny szef klubu parlamentarnego PO, Grzegorz Schetyna. Podczas konferencji prasowej przyznał, że ma w planach rozmowę z Zygmuntem Frankiewiczem i faktycznie do spotkania doszło. Co podczas niego ustalono? Tego nie wiadomo.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że rozmowa mogła dotyczyć ewentualnego powrotu Frankiewicza do Platformy. Wówczas to zapewne on zostałby kandydatem PO na prezydenta Gliwic.
Zygmunt Frankiewicz już jakiś czas temu mówił, że lokalne struktury PO szukają swojego kandydata, ale przed samymi wyborami może zapaść decyzja na wyższym szczeblu Platformy i to on zostanie kandydatem PO na prezydenta Gliwic.
Według zapewnień posła Gałażewskiego, oficjalny kandydat ma pojawić się jeszcze w lipcu.
Później będą musiały poprzeć go powiatowe struktury Platformy. Czy wówczas będzie to już stuprocentowy kandydat? Wszystko pokaże czas.
Łukasz Fedorczyk
Najnowsze komentarze