GLIWICE. Znaczne opady śniegu, jakie obserwowaliśmy w ostatnich dniach, a właściwie to co po nich pozostało stanowi duży problem dla mieszkańców miasta. Na większości osiedli codziennie kierowcy główkują jak wyjechać do pracy i nierzadko niezbędna okazuje się pomoc sąsiadów w wypchaniu samochodu z zaspy.
Firmy odpowiadające za odśnieżanie najwidoczniej zapomniały żeby odwiedzić nie tylko główne drogi ale także osiedlowe uliczki. Z problemem borykają się m.in. mieszkańcy osiedla Kopernik, Waryńskiego czy Zubrzyckiego. Grzegorz Staszewski koordynator zimowy jednej z firm odpowiedzialnej za odśnieżanie (REMONDIS) twierdzi, że o osiedlach nie zapomniano, problem stanowią tylko zaparkowane na wąskich parkingach samochody, które utrudniają poruszanie się pługów. To samo tyczy się wąskich uliczek śródmieścia.
Zasypane osiedla i śródmieście to jednak nie jedyny problem. Większym są bowiem zwisające z dachów sople i zwały śniegu, które stanowią duże niebezpieczeństwo dla przechodniów.
Wczoraj na ulicy Kaczyniec zabrakło prądu, bo obciążone przez lód kable wysokiego napięcia zerwały się. Sople i zwały śniegu zalegają nie tylko na dachach budynków ale także kioskach, sklepach i w innych miejscach uczęszczanych przez ludzi i stanowią dla nich ogromne niebezpieczeństwo.
W niebezpieczeństwie są także samochody. Liczba zniszczonych przez spadający z dachów śnieg i lód aut z dnia na dzień rośnie. Właściciele, zarządcy i administratorzy wielu budynków lekceważą problem pomimo tego, że usuwanie zalegającego śniegu należy bezwzględnie do ich obowiązków i to oni poniosą odpowiedzialność za ewentualne szkody.
Po komunikatach ogłoszonych przez Centrum Ratownictwa Gliwice na kilku budynkach pojawiły się osoby odśnieżające dachy lub usuwające sople, w wielu wypadkach nie zapewniają oni jednak dostatecznego bezpieczeństwa przebywającym tam przechodniom.
Poniżej zamieszczamy tabelę z podziałem miasta na rejony odśnieżania:
Obowiązek usuwania śniegu i lodu z dachów, rynien, balkonów i innych elementów budynków, tam gdzie może to stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa obiektów, a także przebywających w nich lub w ich pobliżu ludzi spoczywa na właścicielach, zarządcach i administratorach budynków.
Odśnieżanie chodników na prywatnych posesjach również należy do obowiązków ich właścicieli i nie jest powinnością zarządcy dróg publicznych.
Najnowsze komentarze