Kilkanaście żywych, szamoczących się karpi w jednej misce praktycznie bez wody.
W takich warunkach trzymają ryby handlarze z gliwickiego Ryneczku przy ul. Bytomskiej.
Sprzedawcy nie przejmują się protestami przechodniów. Powiadomieni przez naszego Czytelnika skontaktowaliśmy się ze Strażą Miejską i Wydziałem Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta. – Sprawa nie leży w naszych kompetencjach ? usłyszeliśmy.
Dyżurny Straży Miejskiej odpowiedział krótko: „My się rybkami nie zajmujemy”.
.
Policja i Straż Miejska muszą reagować
Z naszych informacji wynika jednak, że sprzedawca ryb łamie prawo i policjanci muszą reagować. Mówi o tym znowelizowana 24 kwietnia ustawa o ochronie zwierząt.
Policja przyjęła zgłoszenie, jednak w ciągu 35 minut od powiadomienia patrol się nie pojawił, mimo iż dyżurny Komisariatu I obiecał, że przyjadą w ciągu 20-30 minut.
Jak poinformowała nas przedstawicielka fundacji Viva!, walczącej o prawa zwierząt, Straż Miejska na każde tego typu zgłoszenie powinna reagować powiadamiając Powiatowego Lekarza Weterynarii lub odpowiednie służby.
W magistracie dostaliśmy jedynie numer telefonu do gliwickiego Stowarzyszenia SYMBIOSSIS na Rzecz Zwierząt, z którym próbowaliśmy się skontaktować. Niestety bezskutecznie.
Pod specjalną ochroną
Ryby, w tym karpie, zostały wpisane na listę tzw. „pozostałych zwierząt”, których dotyczą ustawowe przepisy, a tym samym zostały określone zasady ich przechowywania, sprzedaży i uśmiercania.
Karpie powinny mieć odpowiednie warunki. Według nowych przepisów, w punktach sprzedaży i podczas transportu mogą one przebywać tylko w basenach, w których istnieje możliwość napowietrzania wody. Mężczyźni sprzedający karpie przy ul. Bytomskiej w Gliwicach łamią więc prawo trzymając stłoczone zwierzęta w małej misce… z niewielką ilością wody.
Kupiłeś karpia? Musisz mieć wiaderko
Przepisy zmieniły się także w kwestii przenoszenie ryb ze sklepu. Zabroniono transportu karpi w foliówce wypełnionej wodą, każdy amator ryby powinien więc zaopatrzyć się w wiadro.
Zobacz również: www.krwaweswieta.pl
Najnowsze komentarze