Czy Piast Gliwice będzie musiał zapłacić odszkodowanie byłemu trenerowi?
Ryszard Wieczorek złożył do Piłkarskiego Sądu Polubownego formalną skargę na Piasta, bo nie zgadza się z tym, że jego kontrakt został rozwiązany.
Ryszard Wieczorek został trenerem Piasta w połowie marca. Miał za zadanie zmobilizować drużynę tak, aby utrzymała się w Ekstraklasie. Niestety, Piast spadł do I ligi.
Dlaczego umowa została rozwiązana, skoro wg Wieczorka jest ważna do czerwca 2011 r.?
Były szkoleniowiec mówi, że Piast powołuje się na zapis mówiący o możliwości rozwiązania kontraktu, jeśli nie dojdzie do porozumienia w kwestiach finansowych. I od razu dodaje, że nie zdążył o tym nawet porozmawiać.
.
W marcu, tuż po zatrudnieniu Wieczorka rozmawialiśmy z prezesem Piasta, Józefem Drabickim.
Red: – Co zadecydowało, że właśnie Ryszard Wieczorek zastąpi dotychczasowego trenera Piasta? W Odrze nie zebrał przecież zbyt pochlebnych opinii…
JD: – Powiem tak: nie ma trenera w Polsce, w Europie – no może poza Fergusonem i Wengerem, który miałby pasmo sukcesów. Trenerzy mają na swoim koncie zarówno sukcesy jak i porażki. Trener Wieczorek, podobnie jak inni, miał okresy lepszych i gorszych wyników ? wyników, nie pracy. Bo wynik jest zależny od wielu czynników ? również od okoliczności. Na pewno w ostatnim czasie w Odrze, nie był to chlubny okres w jego pracy, ale jest to trener, który ma warsztat, który jest osobowością. Wierzymy, że właśnie u nas w klubie to będzie dla niego dobry okres.
Jak widać, także w Piaście Wieczorek trafił na swój słabszy okres w karierze trenera.
Piłkarski Sąd Polubowny przy PZPN zajmie się tą sprawą 15 października.
Najnowsze komentarze