Świeże sałatki, zdrowe soki owocowe, smaczne kanapki ? to wszystko już w marcu pojawi się “U Króla Stasia”.
W barze przy Placu Rzeźniczym bez wątpienia każdy znajdzie coś dla siebie, bo oferta, którą przygotowano jest naprawdę bardzo bogata.
Bar sałatkowy “U Króla Stasia” serwować będzie przede wszystkim sałatki ? i to 40 rodzajów!
Część z nich będzie w stałej sprzedaży, inne, bardziej wykwintne, trzeba będzie zamawiać z jednodniowym wyprzedzeniem. Jeśli wśród kilkudziesięciu pozycji nie znajdziemy naszej ulubionej, sami będziemy mogli ją skomponować.
Wśród wszechobecnej oferty fast-foodów, bar sałatkowy będzie niewątpliwie miłą odmianą.
Mieszkańców zachęcić powinny również przystępne ceny, od 1 zł do 3 zł za 100 g sałatki. Jedną ze specjalności baru będzie sałatka Króla Stasia z kurczakiem, ananasem, ryżem i rożnego rodzaju przyprawami. Dla lubiących tradycyjne potrawy ? jarzynowa sałatka Apolonii, żony króla Poniatowskiego.
Bar przy Placu Rzeźniczym prowadzić będą uczniowie klas o profilu gastronomicznym z Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych przy ul. Kozielskiej.
Z inicjatywą przekształcenia dawnego “Krasnoludka” w “ośrodek szkoleniowy” wystąpił do władz miasta Krystian Szatka, dyrektor ZSE-U. Pomysł podpatrzył w Belgii, gdzie szkoły o podobnym profilu kształcenia prowadzą własne hotele i restauracje, i w taki praktyczny sposób uczą młodzież zawodu. Koncepcja spodobała się władzom miasta, tym bardziej, że ponad 100-letni, należący do miasta, obiekt nie był wykorzystywany od wielu lat.
Sam lokal wystrojem nawiązuje do epoki oświecenia, w której żył i panował patron szkoły, do której bar należy – król Stanisław August Poniatowski.
– Złoży się na to wiele elementów: sztukateria, kopie obrazów Marcello Bacciarellego, pojawi się również portret samego króla. Poza tym specjalnie dobrane oświetlenie, czerwone poduszki i muzyka klasyczna sprawią, że będzie tu przytulnie i przyjemnie ? zachęca Krystian Szatka, dyrektor ZSE-U.
W barze przygotowano miejsca dla 16 osób, a w ciepłe dni przed lokalem pojawią się stoliki i parasole, które utworzą tzw. ogródek letni.
Co ważne, by zjeść, nie trzeba będzie przychodzić do lokalu:
– Nastawiamy się na dobrze rozumiany catering ? wszyscy ci, którzy będą chcieli w trakcie lunchu w swojej firmie skonsumować zdrową sałatkę, będą mieli taką możliwość. Wystarczy wcześniej zadzwonić i złożyć zamówienie. Mamy swój samochód dostawczy, który od marca będzie się poruszał po ulicach miasta ? informuje Krystian Szatka.
Otwarcie baru sałatkowego nastąpi 9 marca w ramach XIV Gliwickiego Salonu Edukacyjnego.
Na początek, poseł Jan Kaźmierczak wygłosi w Ratuszu wykład, a następnie bar ?U Króla Stasia?, zostanie uroczyście otwarty. Wtedy po raz pierwszy będzie można spróbować przygotowanych przez uczniów specjałów.
– W imieniu społeczności szkolnej i moim własnym serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców do odwiedzania baru i do skorzystania z naszej oferty ? zachęca Krystian Szatka.
Gliwicki “Król Staś” jest pierwszym w Polsce szkolnym obiektem tego typu. Cała inwestycja kosztowała ponad 700 tys. zł.

Najnowsze komentarze