– Stadion zbudujemy niezależnie od tego, co będzie się działo z drużyną Piasta Gliwice
? takie zapewnienie usłyszeli kibice gliwickiej drużyny od Zygmunta Frankiewicza podczas spotkania w magistracie. Do spotkania doszło z inicjatywy władz miasta.
Dziennikarze zaproszeni na spotkanie prezydenta z kibicami Piasta czekali na korytarzu kilkadziesiąt minut. Nie poproszono ich do sali konferencyjnej ponieważ kibice początkowo nie życzyli sobie aby media uczestniczyły w rozmowie.
Jak wyjaśniał prezydent Frankiewicz, cel spotkania był czysto informacyjny.
– W obiegu jest mnóstwo nieraz szokujących informacji i warto było sobie to wyjaśnić. Kibicom zależy na budowie stadionu a my chcemy go wybudować. I choć w związku z tym nie powinno być kontrowersji to jednak się pojawiały ? tłumaczył prezydent.
Prezydent przyznał, że faktycznie władze miasta mają problem z budową stadionu.
Całość prac nad projektem, według pierwotnej umowy miała trwać 6 miesięcy. W tej chwili termin jest przekroczony o 9 miesięcy. Wybrana w przetargu niemiecka firma projektowa Bremer AG mimo dwukrotnego przedłużenia terminu wciąż nie przygotowała projektu wykonawczego. W związku z tym nie można ogłosić przetargu i wyłonić wykonawcy.
Tym bardziej, że zniknęły przeszkody formalne w postaci skarg wniesionych do wojewody w związku z planowaną inwestycją. Wojewoda protesty odrzucił, co oznacza, że pozwolenie na budowę było dobrze przygotowane i poprawnie wydane. Wprawdzie osoba skarżąca może jeszcze wnieść skargę do sądu ale ta skarga nie musi wstrzymywać działań inwestora.
Tymczasem Bremer AG z przygotowaniem projektów wykonawczych bardzo się opóźnia.
Przedstawiciele firmy poinformowali, że nie będą w stanie go wykonać przed 5 marca przyszłego roku. W grę wchodzą więc kary umowne.
– Mam nadzieję, że po bezpośrednich rozmowach z Bremer AG, które są zaplanowane na 3 grudnia, okaże się, że może nie musi to aż tak długo trwać ? mówił prezydent.
Wydaje się, że wyjaśnienia prezydenta uspokoiły kibiców. Ze swojej strony zapewniali, ze zaplanowana na 17 grudnia pikieta pod Urzędem Miasta w żadnym wypadku nie jest wymierzona przeciw prezydentowi.
.
– Nie mamy zamiaru niczego utrudniać wręcz przeciwnie wszyscy w Gliwicach trzymają kciuki i jest pozytywna presja by jak najszybciej zagrać na nowym stadionie ? mówili kibice.
Zwracali też uwagę na to, że sytuacja wokół stadionu ma wpływ na wyniki sportowe. Może się zdarzyć, że Piast decyzją władz ligi nie zostanie dopuszczony do gry w ekstraklasie.
Gdyby Piast spadł do I ligi, to możemy wystąpić z roszczeniem w stosunku do firmy Bremer AG jeżeli będzie się dało udowodnić, że spadek jest powiązany z brakiem miejsca do gry ? powiedział prezydent.
Najnowsze komentarze