Kibice do końca sezonu nie wejdą na stadion Górnika Zabrze.
Taką decyzję podjęto po piątkowych zamieszkach z udziałem pseudofanów ,,Górnika? i ,,Widzewa?. Rannych zostało 11 policjantów, 10 pracowników ochrony a także kilkunastu kibiców.
Po piątkowych ekscesach pseudokibiców, policja wystąpiła do Małgorzaty Mańki-Szulik, prezydent Zabrza z wnioskiem o cofnięcie zgody na organizację imprez masowych na stadionie. Prezydent podpisała się pod wnioskiem.
Podczas najbliższego meczu Górnika z Wisłą Płock piłkarze zagrają więc na pustym stadionie.
– Nie można pozwolić żeby dochodziło do takich chuligańskich wybryków – mówi Małgorzata Mańka-Szulik i zapewnia, że podczas przyszłorocznych rozgrywek będzie bezpieczniej:
– Już teraz rozpoczynamy przygotowania stadionu do sezonu wiosennego, tak aby spełniał wszystkie wymogi stawiane tego typu obiektom. Dotyczy to m.in. wyposażenia stadionu w odpowiednie czytniki a wchodzących na stadion w identyfikatory. Z całą pewnością, na wiosnę na stadionie przy ul. Roosevelta będzie bezpieczniej. Zwracam uwagę na fakt, że w chuligańskich wybrykach wzięła udział grupa pseudokibiców. Na stadionie, sportowe widowisko oglądało natomiast kilkanaście tysięcy osób – mówi Małgorzata Mańka-Szulik, Prezydent Zabrza.
Wśród zatrzymanych po piątkowych zamieszkach chuliganów, są przede wszystkim kibice łódzkiej drużyny.
Najnowsze komentarze