Zabrzańscy policjanci z komisariatu III zostali zmuszeni do użycia broni służbowej podczas interwencji w mieszkaniu przy ulicy Korczoka.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 16.00.
? W czasie awantury rodzinnej matka napastnika próbowała zadzwonić na policję, jednak jej syn wyrwał telefon wraz z kablami. Wobec tego kobieta wybiegła z mieszkania i zaalarmowała sąsiadów, którzy wezwali funkcjonariuszy ? powiedział nam aspirant sztabowy Marek Wypych, rzecznik prasowy zabrzańskiej Komendy Miejskiej.
Po dotarciu na miejsce zdarzenia policjanci zostali zaatakowani przez mężczyznę, który rzucił się na nich trzymając noże kuchenne w rękach. W tych okolicznościach stróże prawa zmuszeni byli użyć broni palnej.
Mężczyzna został parokrotnie postrzelony w udo.
Jak ujawnił nam Marek Wypych ? Pomimo początkowych strzałów, napastnik ciągle napierał na policjantów.
Agresywny zabrzanin został przewieziony do szpitala i poddany zabiegom medycznym. Za czynną napaść na funkcjonariuszy grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Najnowsze komentarze