Od wczoraj na skrzyżowaniu ulic Daszyńskiego i Andersa nie działa sygnalizacja świetlna.
Nasz Czytelnik mówi, że w godzinach szczytu tworzą się tam gigantyczne korki. Ruch samochodów jest utrudniony. Na razie nie doszło tam do żadnej stłuczki. Zarząd Dróg Miejskich zapewnia, że wina nie leży po ich stronie.
– Jest przerwa w zasilaniu. Zgłosiliśmy to już do Vattenfalla. Teraz czekamy na ekipę, która oszacuje koszty naprawy. Awaria zostanie usunięta tak szybko, jak będzie to możliwe – mówi Dawid Ochód z ZDM.
Kierowcy muszą więc uzbroić się w cierpliwość.
Najnowsze komentarze