Kierowcy podróżujący odcinkami Z3 i Z4 DTŚ, do 20 grudnia muszą liczyć się z utrudnieniami.
Po obu stronach trasy na długości 100 metrów wystąpiły zarysowania skarp nasypu. Likwidacja problemu zajmie drogowcom ok. 4-5 tygodni.
– Wykonawca tego odcinka, firma Eurovia Polska S.A., w ramach robót gwarancyjnych usuwa usterkę odpowiednią technologią, tzw. metodą gwoździowania skarpy. Prace prowadzone są na skarpach nasypu i polegają na wzmocnieniu stabilności skarp poprzez związanie skarp ze stałym korpusem drogowym – informuje Danuta Żak, rzecznik prasowy DTŚ S.A.
Na razie na trasie w kierunku Katowic wyłączony jest jeden pas ruchu oraz wprowadzono ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Kiedy skarpa w tym miejscu zostanie wzmocniona, drogowcy przeniosą się na stronę północną, czyli odcinek z Katowic do Gliwic.
– Ta sytuacja nie ma wpływu na bezpieczeństwo użytkowania trasy. Jest to zjawisko, które może wystąpić w ramach robót ziemnych, w związku z wysokimi nasypami, które mają tu 10 metrów wysokości). Do 3 lat od zakończenia robót budowlano-montażowych występuje zjawisko zagęszczania podłoża, osiadania gruntu i tu takie zjawisko nastąpiło – podkreśla Żak.
Czy problem może pojawiać się także w przyszłości? Badania przeprowadzone przez DTŚ S.A. wskazują, że ruchy skarp w tym rejonie się zakończyły i obecne prace powinny być wystarczające.
Wzmocnienie skarp nasypu odbywa się w ramach okresu gwarancyjnego, który w wypadku tej inwestycji wynosi 36 miesięcy.
Odcinki Z3 i Z4 (łącznie prawie trzy kilometry długości) zostały udostępnione kierowcom 8 sierpnia 2014 roku.
(msz)
Najnowsze komentarze