W nadchodzących wyborach samorządowych, przynajmniej ze strony PiS-u, zaskoczenia nie będzie.
Mimo krążących pogłosek, że o fotel prezydenta będzie ubiegał się Marek Kopała, w wyborcze szranki stanie jednak, tak jak 4 lata temu, Aleksander Chłopek.
– Stanowisko klubu radnych PiS w sprawie Honorowego Obywatelstwa dla Jerzego Buzka zawiera wyraźne stwierdzenie, że ma to związek z kampanią wyborczą…
– Trudno się dziwić, że w takim momencie wszystko się kojarzy z wyborami. Jerzemu Buzkowi tytuł z pewnością się należy, bo jest człowiekiem znanym i szanowanym i ma wiele przymiotów. Jednak w chwili obecnej, nadanie mu tytułu musi kojarzyć się z kampanią wyborczą i dla mnie w sposób jednoznaczny jest w tę kampanię wpisane.
– O tytule dla Jerzego Buzka wiadomo od października…
– Moi koledzy nadanie tego tytułu od początku akceptowali…
– Czy do radnych, sygnatariuszy tego stanowiska, nie dotarła informacja, że ma to być jeden z punktów obchodów 20-lecia Samorządu. Mówimy więc o czerwcu. Do wyborów jest jeszcze trochę czasu…
– To jednak nadal o kampanię wyborczą się ociera. Myślę, że ze względu na Jerzego Buzka jest to niepotrzebne. On nie zasłużył by go wpisywać w jakąkolwiek kampanię.
– Skąd pewność, że Jerzy Buzek chce poprzeć Zygmunta Frankiewicza?
– Pamiętamy billboardy z poprzedniej kampanii wyborczej i Jerzego Buzka podpisującego się ?Popieram Zygmunta Frankiewicza?.
– W ciągu tych 4 lat jednak trochę się zmieniło, zarówno dla Frankiewicza jak i dla Buzka…
– Zmieniło się, ale Jerzy Buzek jest z obecnym prezydentem, tak przynajmniej myślę, mocno związany koleżeńsko i przede wszystkim światopoglądowo. Wejście Buzka do PO świadczy o tym, że stał się członkiem tej partii, a Frankiewicz w swoich poglądach od Platformy nie odszedł.
– Kto z PiS będzie popierał Marka Kopałę w jego staraniach o urząd prezydenta Gliwic?
– To dziwne pytanie i raczej takie na 1 kwietnia (śmiech). Marek Kopała, choć na to zasługuje i ma przygotowanie, nie kandyduje na prezydenta.
– To kto w takim razie będzie kandydatem PiS-u?
– Jeżeli chce Pani usłyszeć, to prawdopodobnie ja. Stanę z przyjemnością w wyborcze szranki i tym razem podejmę zdecydowaną walkę. Ale o tym zadecydują lokalne struktury PiS.
Nina Drzewiecka
Najnowsze komentarze