Po dwóch nieudanych próbach, Miasto znalazło wreszcie chętnego na zorganizowanie pierwszego półmaratonu w Gliwicach.
19 października co najmniej kilkuset biegaczy ruszy ze startu zlokalizowanego w Nowych Gliwicach by pokonać dystans 21 kilometrów i 97,5 metrów. Trasa będzie wiodła m.in. w pobliżu hali Gliwice i przez starówkę.
- Po dwóch nieudanych próbach, Miasto znalazło wreszcie chętnego na zorganizowanie pierwszego półmaratonu w Gliwicach.
- Kiedy w styczniu poruszaliśmy po raz pierwszy temat biegu długodystansowego w Gliwicach, Bieniecki koszta organizacji maratonu określał aż na ok. 500 tysięcy złotych. Teraz jednak jest dobrej myśli.
Organizacją zawodów zajmie się Fundacja “Bieg Rzeźnika”. To grupa ludzi odpowiedzialnych za kilka ważnych imprez biegowych w Polsce. Teraz przed nimi spore wyzwanie, na przygotowanie półmaratonu mają właściwie tylko dwa miesiące.
– Nie ukrywam, że to bardzo mało czasu, ale liczymy, że nasze doświadczenie i kontakty pomogą nam w dobrym przygotowaniu biegu. Ten tegoroczny jest przygrywką do poważnej imprezy, którą chcielibyśmy zorganizować za rok, a docelowo myślimy oczywiście o pełnym maratonie, ale na tę chwilę to jeszcze kwestia kilku lat – mówi prezes fundacji, Mirosław Bieniecki.
Od ponad 10 lat organizuje ceniony, a zarazem morderczy Bieg Rzeźnika w Bieszczadach. Trasa poprowadzonej górskim pasmem ostatniej edycji biegu wynosiła ponad 77 kilometrów. Fundacja odpowiada też m.in. za organizację Maratonu Bieszczadzkiego i Biegu Polesie. To krótkie organizacyjne cv, wskazuje, że na nowicjusza w “branży” nie trafiło, ale zadanie nie jest łatwe. Jesienią w regionie odbywają się już podobne biegi w Katowicach i Bytomiu. Październik to także ryzyko kiepskiej pogody.
– Liczymy, że termin biegu będzie dobrym momentem na atrakcyjne zamknięcie sezonu. We wniosku konkursowym zagwarantowaliśmy udział 300 osób, ale chciałbym przełamać liczbę 1000 uczestników – mówi Bieniecki.
Na razie, w zaledwie dziesięć dni udało się na facebook’owej stronie zgromadzić ponad 700 fanów.
Szczegóły trasy są właśnie zapinane na ostatni guzik, a jej przebieg konsultowany jest z Zarządem Dróg Miejskich w Gliwicach. Pewnym jest, że start i meta biegu będą w Nowych Gliwicach, a zawodnicy zajrzą też na Trynek, Nowy Świat, gliwicką starówkę i prawdopodobnie ul. Kozielską dobiegną, aż do ronda koło Cmentarza Centralnego skąd ruszą z powrotem. Zapisy na półmaraton ruszą już 15 sierpnia. Wpisowe przynajmniej do końca wakacji będzie utrzymane w dość atrakcyjnej cenie 50 złotych. W ramach tej kwoty, organizatorzy przewidują pakiet startowy z okolicznościowymi koszulkami.
– Miasto Gliwice przyznało na realizację biegu dotację w wysokości 60 tysięcy złotych. Całkowity koszt realizacji tego zadania będzie znany po zakończeniu imprezy i złożeniu przez organizatora sprawozdania końcowego z realizacji zadania – informuje Paweł Staszel z Wydziału Kultury i Promocji Urzędu Miejskiego w Gliwicach.
Kiedy w styczniu poruszaliśmy po raz pierwszy temat biegu długodystansowego w Gliwicach, Bieniecki koszta organizacji maratonu określał aż na ok. 500 tysięcy złotych. Teraz jednak jest dobrej myśli.
– Środki od Miasta to tylko część budżetu. Liczymy na wsparcie gliwickich firm i będziemy szukać też sponsora głównego, a rynek jest dość dobry – Gliwice to atrakcyjny kąsek dla reklamodawców – zapewnia Bieniecki.
Jeśli wszystko się uda, 19 października o godzinie 10:00 zawodnicy ruszą na trasę I Półmaratonu Gliwickiego. W ramach imprezy odbędą się też krótsze biegi towarzyszące, a także koncerty i spotkania ze znanymi sportowcami. Utrudnienia czekają natomiast kierowców – na czas biegu będzie trzeba przynajmniej częściowo wyłączyć z ruchu niektóre ulice Gliwic.
Michał Szewczyk

Najnowsze komentarze