GLIWICE. Jedna osoba została ranna w wyniku wypadku, do którego około godziny 11.40 na skrzyżowaniu ulic Młodego Hutnika i Chorzowskiej.

Opel Astra, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, został staranowany przez tramwaj.

W samochodzie, oprócz kierowcy, jechała także matka z dzieckiem. Kierujący Oplem, mieszkaniec Knurowa, doznał tylko niegroźnych obrażeń głowy. Pasażerowie, na szczęście, wyszli z kolizji bez szwanku.

Jadący w stronę Zabrza mężczyzna, skręcając w ul. Młodego Hutnika, wjechał na torowisko, wymuszając przy tym pierwszeństwo.

Nadjeżdżający tramwaj nie zdążył wyhamować i uderzył w samochód od strony kierowcy, spychając auto kilka metrów poza skrzyżowanie. Jak ustaliła Policja, kierujący pojazdami byli trzeźwi, a prawdopodobną przyczyną wypadku była nieuwaga kierowcy Opla.

W wyniku kolizji, na kilkadziesiąt minut zablokowany został ruch tramwajowy. Dopiero po przyjeździe na miejsce policjantów, samochód udało się zepchnąć z torowiska, tak by nie blokował przejazdu. Po godzinie 13 ruch w obu kierunkach odbywał się już normalnie.

Łukasz Fedorczyk