ZABRZE. Jeden z zabrzańskich trenerów piłki nożnej okradł swojego zawodnika. Gdy ten razem z kolegami grał na boisku, trener poszedł do szatni i ukradł z szafki portfel. Były w nim pieniądze oraz dokumenty. Trener-złodziej został zatrzymany przez policję i przyznał się do winy.
Do zdarzenia doszło w szatni klubu sportowego mieszczącego się w Zabrzu ? Zaborzu.
Po treningu jeden z zawodników zorientował się, że nie ma portfela. Chwilę później cenną zgubę odnalazł trener i oddał okradzionemu.
W środku znajdowały się dokumenty, brakowało jednak karty bankomatowej oraz pieniędzy. Chłopak zorientował się, że został okradziony i zgłosił się do pobliskiego komisariatu policji. Jak się okazało w jednym z bankomatów próbowano podjąć pieniądze z konta, lecz z powodu niewłaściwego kodu PIN karta została zablokowana.
Kiedy policjanci poinformowali, że ich kolejnym krokiem będzie zabezpieczenie oraz sprawdzenie zapisów kamer zainstalowanych przy bankomacie, sprawa kradzieży rozwiązała się.
Trener klubu podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży oraz próby wypłacenia pieniędzy z konta swojego zawodnika. Zarabiający miesięcznie blisko 3.000 zł mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć swojego postępowania. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Najnowsze komentarze