Z kilkumiesięcznym opóźnieniem dobiega końca remont ul. Dolnych Wałów.
W poniedziałek odbywają się odbiory inwestycji i jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem – kierowcy wjadą na ulicę najszybciej w najbliższą środę.
Opóźnienie na ul. Dolnych Wałów spowodowane było sporem formalno-prawnym między gliwickimi urzędnikami, a firmą telekomunikacyjną. W trakcie wykonywanego remontu odkryto gęstą sieć kabli telekomunikacyjnych. Miasto wyszło z założenia, że koszty związane z przełożeniem kabli powinien pokryć ich właściciel. Zwróciło się w tej sprawie do firmy Orange, lecz odpowiedź była odmowna.
Ostatecznie obniżenie kabli i usunięcie tych nieużywanych zostało sfinansowane z budżetu gminy, ale urzędnicy będą występować do firmy o zwrot kosztów.
Drugim czynnikiem wpływającym na tempo prac były wysokie stawki, których domagał się właściciel terenu przy hotelu Qubus za udostępnienie gruntu drogowcom. Konieczne było zatem zorganizowanie alternatywnej trasy dla pojazdów z budowy oraz dla 120 samochodów wchodzących w skład floty Poczty Polskiej.
Jak informuje Wydział Inwestycji i Remontów Urzędu Miejskiego w Gliwicach, kierowcy powinni wjechać na ulicę w środę (27 sierpnia). Dużo zależy od przebiegu odbiorów, które odbywały się w poniedziałek. Już w zeszłym tygodniu było wiadomo, że mogą zostać zgłoszone pewne zastrzeżenia.
Remont ul. Dolnych Wałów stanowi element kompleksowej modernizacji ulic gliwickiej starówki, który szacuje się na ponad 41 mln zł. Inwestycja ma potrwać do 2016 roku i realizowana jest przez Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów oraz Zakład Instalacji Budowlanych Witold Szostak, Andrzej Duda.
(mpp,msz)
Najnowsze komentarze