– Minęło kilkanaście dni od otwarcia ulicy Wieczorka, a zegar już jest popsuty – informuje pan Ryszard.
Jak się okazało, nowo postawiony zegar, od kilku dni ma własną strefę czasową.
Jak powiedzieli nam taksówkarze z sąsiadującego postoju, krótka wskazówka zatrzymała się na 9-tce, a długa ma dziesięciominutowe opóźnienie w stosunku do czasu rzeczywistego. O sprawie powiadomiliśmy Zarząd Dróg Miejskich, który obiecał naprawę zegara.
Najnowsze komentarze