Zwłoki mężczyzny w jednym z pustostanów na ulicy Grodowej przypadkowo odnaleźli strażnicy miejscy podczas kontroli budynku.

Przybyły na miejsce lekarz potwierdził zgon leżącego w gruzowisku niezidentyfikowanego mężczyzny w wieku 45-55 lat.

Zdarzenie miało miejsce we wtorek.

Budynek mimo fatalnego stanu był niezabezpieczony.

Tymczasem zgodnie z obowiązującym prawem, na właścicielu nieruchomości ciąży obowiązek jej zabezpieczenia przed dostępem osób postronnych.
Jak twierdzi gliwicka Straż Miejska, w tej sprawie kilkukrot­nie kierowano wniosek do Sądu Rejonowego o ukaranie właś­ci­ciela w związku z niez­abez­piecze­niem budynku, jed­nocześnie przekazu­jąc sprawę Powia­towemu Inspek­torowi Nad­zoru Budowlanego dla miasta Gli­wice.

Jak widać, niestety bez efektu. (mf)