13 osób w areszcie po zakończeniu długiego weekendu. Zatrzymano uczestników bójek i rozbojów

Podczas długiego listopadowego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu podjęli 326 interwencji. Zakres ich pracy był szeroki – jak zwykle niestety zdarzali się pijani kierujący, kolizje, kradzieże, bójki i rozboje. W poniedziałek w areszcie przebywało 13 osób.

Na tutejszych drogach nie doszło do zdarzeń kwalifikowanych jako wypadki, wydarzyło się za to 31 kolizji – tylko jedna w rejonie cmentarza. Zatrzymano 19 sprawców przestępstw, 7 kierujących pod wpływem alkoholu i 3 po użyciu. Wśród zatrzymanych na gorącym uczynku lub bezpośrednio po zgłoszeniu byli podejrzani o rozboje, kradzież, przestępstwo narkotykowe, prowadzenie pojazdu mimo cofniętych uprawnień.

W czasie weekendu nie odnotowano wielu przestępstw. Zgłoszono kradzież jednego pojazdu – 2 listopada, z ulicy Krzywej, skradziono citroena jumpera.

Z kolei z klatki schodowej przy ulicy Paulińskiej nieznany sprawca, po uprzednim pokonaniu zabezpieczeń w postaci linki, ukradł rower. Wcześniej, 31 października, w parkującym na ul. Mastalerza peugeocie partnerze ktoś poprzecinał cztery nowo zakupione opony zimowe.


Włamano się też do jednej altanki. Rzecz miała miejsce w rejonie ul. Bernardyńskiej w Gliwicach. Nieustalony jeszcze sprawca odkręcił zawiasy drzwi wejściowych i skradł szereg różnego rodzaju narzędzi oraz przedmiotów.

Policjanci łapali za to uczestników bójek i rozbojów. Jedno przestępstwo popełniono z użyciem przedmiotu przypominającego broń. Wszyscy sprawcy zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie – w poniedziałek przebywało w nim 13.

Zatrzymywano pijanych w Gliwicach i różnych miejscowościach powiatu. Wśród nietrzeźwych kierujących rekordem nieodpowiedzialności popisał się 43-latek kierujący audi a4. Ujawniony 1 listopada, podczas kontroli na ul. Wiśniowej, ledwo trzymał się na nogach (w organizmie miał ok. 3,7 promila alkoholu) i nie posiadał prawa jazdy, badań technicznych pojazdu oraz ubezpieczeniu OC (jak wiemy, ubezpieczenie i tak nie chroniłoby pijanego kierowcy).

(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice