W piątek dobiegła końca historia Ikarusów w Gliwicach. Po symbolicznym „ostatnim kursie”, w zajezdni PKM uroczyście przekazano do użytku 22 nowe Solarisy.
Być może jednak stare autobusy zobaczymy jeszcze na drogach. PKM Gliwice zmienił początkowe plany i pozostawi w swoim taborze trzy pojazdy na specjalne okazje.
W ostatnią trasę wysłużonym autobusem wybrali się dziennikarze i przedstawiciele władz miejskich.
– Autobus Ikarus, którym przyjechałem, ma trzydzieści trzy lata i zupełnie sprawnie funkcjonuje, to dobrze o nim świadczy. Czasy się zmieniły, teraz pasażerowie mają wyższe wymagania odnoście komfortu podróżowania, więc autobusy te musiały zostać wycofane z eksploatacji – mówił Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.
Realizacja: Michał Szewczyk, Łukasz Gawin
To właśnie rozwój technologiczny i wzrastające wymagania użytkowników, zakończyły blisko 110-letnią historię marki Ikarus. W 2005 roku, ostatecznie zakończyła działalność fabryka firmy w Budapeszcie.
– Jest to dla mnie pewne zamknięcie etapu historycznego, ale z drugiej strony dla pasażerów i zaplecza dobrze, że się to kończy. Jednak zwłaszcza wymagania ekologiczne są obecnie zupełnie inne – tłumaczył Laszlo Rakasz, długoletni przedstawiciel handlowy Ikarusa w Polsce.
W Polsce pierwszy Ikarus pojawił się w 1951 roku.
W ciągu kilkudziesięciu lat do kraju dostarczono 14 tysięcy 802 autobusy.
Wycofanie wysłużonych pojazdów, póki co nie zagwarantuje gliwickim pasażerom podróży autobusem niskopodłogowym. Tabor PKM Gliwice obejmuje jeszcze wysokie pojazdy marki DAB, ale i te wkrótce mogą zostać wymienione.
– Jeżeli będziemy mieli środki to możliwe, że kupimy tak doraźnie, parę sztuk nowych autobusów. Wszyscy czekamy na rozdanie pieniędzy unijnych w perspektywie 2014 i dalej. Na razie jeszcze nie udało nam się nic pozyskać, ale może tym razem się uda – przewidywał Henryk Szary, prezes PKM Gliwice.
Zakup nowych Solarisów pochłonął 21 milionów złotych brutto, z czego 1 milion PKM Gliwice otrzymał od Miasta. Na przestrzeni lat władze Gliwic zainwestowały w firmę około 30 milionów złotych.
– PKM Gliwice tak jak większość firm na Śląsku, miał majątek zupełnie zdekapitalizowany, jego odtworzenie było naprawdę trudne i obciążyło w dużym stopniu miasto Gliwice. Inne miasta nie chciały się do tego dokładać, chociaż PKM świadczy usługi szeroko poza Gliwicami. Oczywiście sam PKM stanął na wysokości zadania i teraz wszystkie autobusy w tej firmie są nowoczesne – wyjaśniał Zygmunt Frankiewicz.
Nowe Solarisy to dwanaście pojazdów 15-metrowych i dziesięć 12-metrowych. Mają wyposażenie podstawowe, bez klimatyzacji.
(msz)