Środkiem ulicy 3-go Maja w Zabrzu, na dwóch kołach jedzie Ford Mondeo, a spod jego podwozia wydobywają się iskry…
Informację o tym niecodziennym zdarzeniu, dyżurny zabrzańskiej policji otrzymał o 5.25 w niedzielę nad ranem. W ślad za samochodem natychmiast udały się policyjne patrole.
Pojazd zatrzymano bardzo szybko, przy ulicy Cisowej. Nie było z tym większych problemów, gdyż jak podają mundurowi, auto poruszało się bez dwóch kół i to właśnie ten fakt powodował, że za jadącym autem widać było iskry.
Szybko okazało się, że zatrzymany 28-letni kierowca, mieszkaniec Gliwic, znajduje się pod wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Podejrzany trafił do Komisariatu I Policji.
Samochód, który pochodził z wypożyczalni, został odstawiony na policyjny parking.
Postępowanie policyjne wykaże co działo się z pojazdem od chwili jego wypożyczenia, gdyż brak kół w samochodzie to nie jedyne jego usterki.
Kiedy Ford Mondeo był transportowany na parking, zatrzymanym 28-latkiem zajmowali się już miejscowi policjanci.
Policyjna baza danych wykazała, że gliwiczanin jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania oraz listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Gliwicach.
Na zatrzymanym ciąży wyrok 2 lat pozbawienia wolności. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu. Przede wszystkim jednak czeka go odsiedzenie ciążącego na nim już wyroku w Zakładzie Karnym.