Na gliwickim odcinku A4 zderzyły się w poniedziałek o godz. 21.30 cztery samochody.
Do kolizji doszło przez nieuwagę kierowców, nikomu nic się nie stało. Na odcinku, na którym doszło do zderzenia (pas w kierunku Wrocławia) przejazd był utrudniony.
Wcześniej, o godz. 15.30 przewróciła się tam ciężarówka wioząca beton (1 km za ul. Rybnicką w kierunku Katowic) i zatarasowała większość drogi.
Wywróconą ciężarówkę z betonem podnosiły 3 dźwigi, usunięto ją z drogi dopiero wczoraj o 21.30.
Natomiast dzisiaj, we wtorek, po godz. 6.00 ciężarówka wioząca ropę zahaczyła o betonowe pachołki ustawione w okolicy budowanych bramek na autostradzie A4. Z uszkodzonego zbiornika na jezdnię wylała się ropa.
Do uszkodzenia samochodu w tym miejscu doszło nie pierwszy raz, szczególnie często o „pachołki” zahaczają ciężarówki, zwężony jest tam bowiem pas ruchu.
– Z uwagi na to, że dość często dochodzi w tym miejscu do podobnych zdarzeń sprawą zajęła się policja. Sprawdzamy m.in. czy miejsce jest dobrze oznakowane – informuje Marek Słomski z gliwickiej policji.
W miejscu zdarzenia, w kierunku Wrocławia, wciąż tworzą się korki.
Podsumowując, cały ubiegły tydzień nie należał do bezpiecznych.
– Na drogach Gliwic i powiatu doszło do 9 wypadków drogowych, w których rannych zostało 13 osób. Odnotowano 75 kolizji, zatrzymano 15 nietrzeźwych kierowców. Liczba zatrzymanych pijanych kierowców utrzymała się na tym samym poziomie co w poprzednim tygodniu. Jest to liczba bardzo duża, tym bardziej że nie jest znana tzw. liczba ciemna – informuje gliwicka policja.
fot. archiwum