Grupa studentów z Gliwic, która pod koniec lipca wyruszyła w rowerową podróż na Kaukaz i Bliski Wschód właśnie wróciła do Polski.
„Rowerowianie” w ciągu 43 dni pokonali 4500 kilometrów, z czego prawie 3000 na rowerach,
– Dziwne to uczucie znaleźć się nagle pośród ludzi mówiących po polsku, móc pójść do sklepu po bułki i kiełbasę o jakiej na wschodzie nikt nawet nie słyszał. Podczas tej podróży przekonaliśmy się, jak odmiennie toczy się życie poza Europą, jak potężny wpływ na los człowieka ma religia, tradycja i miejsce urodzenia. Zobaczyliśmy także jak uczynni mogą być dla siebie obcy ludzie i doświadczyliśmy życzliwości na skalę o jakiej nigdy nam się nie śniło – napisali na facebooku tuż po powrocie.
Gliwiczanie wyruszyli pod koniec lipca z lotniska w Kutaisi (Gruzja). Przez kaukaskie kraje dotarli do Iranu i Turcji.
– Wiele nauczyliśmy się podczas tej wyprawy i wiele popełniliśmy błędów, wydaje się jakbyśmy przez te półtorej miesiąca zjeździli i zobaczyli pół świata, ale wystarczy jedno spojrzenie na globus i widać jak wiele pozostało jeszcze miejsc, które rozpalają żądze podróży i chociaż jeszcze nie ostygły buty, znowu ma się ochotę wyruszyć w drogę. Dziękujemy wam wszystkim za zainteresowanie naszą podróżą, dziękujemy za miłe słowa i krzepiące komentarze. Dzięki wam wiemy, że relacja z naszej podróży to nie materiał dla wnuków, ale dla ludzi których być może zainspirujemy do wyruszenia we własną, pełną wrażeń przygodę – podsumowują młodzi gliwiczanie.
W skład Rowerowian wchodzą: Piotr Andrzejewski, Daniel Czarnożyński, Tomasz Paczka i Jakub Wizor.
Więcej zdjęć z wyprawy na profilu Rowerowian na facebooku.