Mniej niż miesiąc pozostał Obywatelskiemu Komitetowi Referendalnemu na zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum.
Póki co, akcję poparło ponad 10 tysięcy gliwiczan. By do referendum ws. odwołania prezydenta Zygmunta Frankiewicza doszło, swoje podpisy na listach musi złożyć 15.084 mieszkańców Gliwic.
Działania referendystów nie ograniczają się tylko do zbierania podpisów. Stowarzyszenie Gliwiczanie Razem, którego członkowie w dużej mierze wchodzą w skład OKR, zorganizowali w poniedziałek spotkanie dotyczące kwestii odpłatności za przejazd gliwickimi odcinkami autostrady A4.
W Klubie Integracji Społecznej pojawili się m.in. posłowie Andrzej Gałażewski i Borys Budka, radny Marek Widuch oraz inne osoby zaangażowane w życie polityczne miasta ? Katarzyna Lisowska, Marek Berezowski, Andrzej Jarczewski czy Wiesław Okoński.
Zdaniem Stowarzyszenia Gliwiczanie Razem, przy obecnym kształcie rozporządzenia, pojazdy poruszające się autostradą w ruchu tranzytowym od strony Katowic będą zjeżdżać do Gliwic na węźle Gliwice-Sośnica, przed punktem poboru opłat w Żernicy i przejeżdżając przez miasto oraz DK 88 powrócą na autostradę na węźle Gliwice-Kleszczów.
Takie rozwiązanie spowoduje korki w centrum miasta.
– Będziemy się zastanawiali nad możliwością wystąpienie do Najwyższej Izby Kontroli z wnioskiem o zbadanie zasadności zbudowania tak dużej ilości punktów poboru opłat i związanej z nimi infrastruktury drogowej ? zapowiedział Andrzej Jarema-Suchorowski, rzecznik prasowy OKR.
Pod koniec spotkania wystosowano odpowiednią petycję, którą poseł Borys Budka ma przekazać ministrowi transportu.