51-latka pobita przez koleżankę, gliwiczanin zaatakowany tasakiem. To nie był spokojny długi weekend

Usiłowanie zabójstwa, rozbój, pobicie, kradzieże, uszkodzenia ciała – to tylko niektóre z sytuacji, do jakich doszło na terenie Gliwic w czasie tzw. długiego weekendu.

Zatrzymanych zostało 22 sprawców przestępstw. Pięciu z nich to nietrzeźwi kierujący.

– Zatrzymano też 2 osoby poszukiwane przez organy ścigania. W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub bezpośrednio po zgłoszeniu znaleźli się sprawcy usiłowania zabójstwa – informuje policja.


[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]12 listopada w sobotę został zatrzymany i tymczasowo aresztowany 43-latek z Zabrza, który dwa dni wcześniej w Gliwicach zaatakował tasakiem swojego 44-letniego pracodawcę.[/perfectpullquote]

– Uderzenie ostrym narzędziem w głowę spowodowało u pokrzywdzonego głęboką ranę ciętą. Raniony mężczyzna trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informuje policja.

Podejrzany został błyskawicznie zatrzymany przez policję i postawiony przed prokuratorem. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Gliwicach tymczasowo aresztował zabrzanina pod zarzutem usiłowania zabójstwa.

[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]11 listopada około 20.00 w Łabędach zatrzymano 57-letnią kobietę, która zaatakowała 51-letnią koleżankę i ciężko ją pobiła. Bijąc pięściami i kopiąc, połamała pokrzywdzonej ręce powodując nawet złamanie otwarte.[/perfectpullquote]

Wśród pijanych za kółkiem rekordzistą okazał się kierowca opla astry, zatrzymany w piątek wieczorem w Gliwicach przy ul.Zawodnej. 44-letni mieszkaniec Gliwic miał we krwi prawie 2,5 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy kategorii B.

Na szczęście na drogach obyło się bez rannych i ofiar śmiertelnych, odnotowano relatywnie mało, tylko 14 kolizji.

Zdjęcie: Śląska.Policja.pl, Gliwice